Temat: League of Legends //dla potomnosci: League of Legends - temat ogolny.

A ja uwazam, ze solo queue Elo jest beznadziejnym wyznacznikiem skilla, co prawda jezeli cos potrafisz to wybijesz sie wyzej a jezeli grasz slabo to spadniesz ponizej 1200, ale wciaz ta gra to 5v5, turnieje nie sa organizowane z puli losowych osob - grasz ze swoja druzyna. Chaox w swoim video logu swietnie to opisal swojego czasu. Nikt dobry nie patrzy na twoj soloq rating bo to loteria.


"The game is about five versus five, not your solo skill"
"Solo queue requires unnecessary skills, like how to deal with people that you don't like"
"Playing really selfish, taking all the buffs and farming non-stop, trying to carry your team"
"All these skills are unnecessary in actual 5v5 arranged team match"

@up
http://www.solomid.net/guides.php?g=1785

Byles na 1400-1500?Bo wydaje mi sie, ze nie bo to co mowisz to jest kpina, a debili tyle samo jak na 1200, jak nie wiecej LOL wiec dobry dzolk zia

# up niby prawda, ale jak ktos nie potrafi wyjsc z 1200 to nie jest dobry raczej, a patrzenie na solo q to debilizm w pewnym stopniu, gorzej jak sie nie ma 5 do premade, ogarnietej

jesli chodzi o soloq rating jako wyznacznik jakiegokolwiek skilla, to jestem zdania, ze jakies 1.9k+ to sa gracze w zdecydowanej wiekszosci dobrzy, a ponizej 1900 to loteria. Sa gracze, ktorzy siedza na 1200, a sa calkiem ok, a sa tez tacy, ktorych ktos wycarry'owal na 1700 a sa fatalni i nie powinni byc wyzej niz 1300


potem chcesz zebrac piatke na jakis turniej czy na 5v5 rankedy, a ludzie umieja tylko grac mid/solo top postaciami a ich jedyny jungler to warwick
>;d

Wtf.. jakieś 30minut temu do pickowania był rammus.. teraz go już nie ma? O co chodzi?

debile, pewnie mial jakiegos buga ze skillami. zawsze tak blokuja, tak bylo ostatnio z cassio i karthusem. ale lepiej zaspamowac ze jest OP!!11

Moja opinia o mordekaiserze:

Nie jest postacią OP ale na pewno jest przeklęcie silny. Można go podciągnąć po postać, która po prostu służy do utrzymania linii i możliwie najbardziej denerwowania przeciwnika. Mordekaiser nie może grać agresywnie do 5 lvla bo zwyczajnie jego dmg ze skilli jest tak żałośnie niski i tak kiepsko ładują tarcze, że nawet na pełnej fali minionów nie jest w stanie podbudować całej. Linie trzymasz bez problemu, harass masz doskonały, masz jednak drobną wadę.

Mordekaiser bez minionów - :( :(

Sposób na kontrę jest bardzo prosty. Wcale nie musisz mieć postaci z niesamowitym dmgem czy healem żeby go skontrować. Mordekaiser żeby przetrwać na linii musi puschować. Jak to robi - nie ma minionów - nie utrzyma długo tarczy. Do 5 lvla ciężko grać mordekaiserem bardzo ofensywnie ze względu na niski dmg. Wtedy jest najbardziej podatny na harass. Jeżeli nie da mu się podejść wystarczająco blisko do mininów i po prostu będzie się go tłukło chociażby głupimi autoatakami to wygra się linie bez większych problemów.

Ulti mordekaisera - leczy go nieziemsko i zabiera przeciwnikowi dużo hp i daje mordemu praktyczną nieśmiertelność. Jego team wyfeedował twoją ashke na 320 AD i 2,5 as. Morde ulti - jego team jakimś cudem ją zabił bo rammus tauntął shena (czy coś). Ta da! Przegraliście teamfight bo mordemu nie można zbić tarczy i non stop biega na 20 hp strzelając duchem za 300 jednym hitem i za dokładnie tyle ładując sobie tarcze sam też ma zwiększony dmg.

Kontra - zabić ducha i to najszybciej jak się da. Morde bez tego znów wraca do bycia jednym wielkim chamem.

Jest postacią silną ale do kontrowania jeśli się wie jak. Tak samo jest z każdą postacią. Na wszystkich jest sposób.

morde ktory nie wygra mida zmuszajac przeciwnika do tracenia farmy w turrecie = morde o niskiej uzytecznosci
picknij anivie-> dostan bluebuffa ->pushuj ile wlezie
rylai to 4x 15%, chyba ze single target Q, co w teamfighcie jest niemozliwe

MORDEKAIZERO ES NUMERO UNO BAN OR ME EVE


jesli grupa graczy ze scislej czolowki, ktora jest rozpoznawalna na scenie nie bierze jakiegos champa, to nie dlatego, ze nie podoba im sie design, tylko dlatego, ze sa lepsze wybory niz on, deal with it

i nie ma cc, gankowac mozna go zawsze co trudne nie jest, farme dobra ma nie tylko 1 champ w lolu, harass jego jest faktycznie denerwujacy, ale nie unbeatable - jest cos takiego jak selfheal/spellvamp, a teamfighty 6v4 - mozna powiedziec ze yorick jest op bo robi tfy 6v5, a prawie 7v5 (jesli w odpowiednim momencie wstanie duszek i padnie ktos kto go mial)

nie musi, wystarczy z mordem zagrac dobrze, jesli sie go odetnie na poczatku to bez spellvampu grozny nie bedzie
orianna nie jest jakims mega dominatorem mida- fakt, jest mocna i uniwersalna, ale spokojnie na midzie niszczy ja chocby brand czy akali
nie najlepszym, najbardziej uniwersalnym*

czy ap carry jest najlepszy czy nie to zalezy od kilku czynnikow, bo brand moze albo dobrze odbic ulti + w + e i zadac tym pewnie ze 4k+ dmgu, a moze tez po minionach sie poodbijac
ale orianna ma spory dmg, spory range, szerokie utility - wszystko po trochu, a nawet wiecej niz po trochu.
annie byla imo taka sobie po buffie, a jak ja teraz znerfili to jest juz zupelnie meh, kiedy masz branda, orianne, zileana i innych ap
enjoy focusing vayne ze stealthem, condemnem i tumble, tristane z w+r, corkiego z valkyrie, caitlyn z 650 rangu itd itd
jak carry jest debilem to na pewno DA się złapać champowi bez cc, bez dasha, z rangem dobrym tylko na 1 spell
no a jak morde zultuje jakiegos ap carry to troche slaby jest, nie sadzisz?


na midzie tak, ale pozniej orianna daje taki zone control, kazda walka w przejsciu, kiedy np. team A robi smoka, orianna puszcza kulke w przejsciu, team B idzie, 5 osob zostaje zlapanych bo szli razem a kulka byla w krzakach, stracili wszyscy po 60-70% hp ze tego nie zdodgujesz
anivia tez moze przepushowac przeciwnika z bluebuffem, karthus tez powinien dac rade, brand na w+e tak samo, sa op?

solo q nie jest PODSTAWOWYM wyznacznikiem skilla, ale jednak hotshot jest w stanie wbic 2k+ na 2 czy 3 kontach nie dlatego, ze wyfarcil swoje elo, tylko dlatego ze umie grac