Temat: League of Legends //dla potomnosci: League of Legends - temat ogolny.

Jeszcze raz usłyszę ,że da sie wyjść z elo hell to chyba pierdolne.
Zaczyna się banowanie, nic nie zostało zbanowane, 5 sekunda a tu wiadomość
Go fuck yourself morons fuckin dickheads stupid morons and f feeders in every game fuck you eat shit
Zajebiście, z taką motywacją naprawdę przyjemnie sie gra, ja pierdole

jesli ze elo hell masz 800-1200 to tak tam sie wygrywa trolujac i grajac true solo a teraz pierdolnij bo wymaga to jednak jakis umiejetnosci

Załącznik 267599
mam tak praktycznie co gre, ostatnio nawet czesciej (w champ select mi to wyskoczylo i efektem bylo dodge queue i -12, gg)
ma ktos cos takiego? wiecie jak to rozwiazac?

Najlepiej oba dla pewności killa

>nie możesz wyjśc z elo hell

Chciałbym powiedzieć: gówno prawda, ale dałbym się wtedy zbytnio ponieść emocjom:D Tam jest loteria. Jak ktoś ma umiejętności i więcej szczęścia to wyjdzie w jeden dzień, a jak mniej to w tydzień-dwa powinien się wygrzebać. Więc wyjść się da, ale samemu jest naprawdę ciężko i na żadnym 1300, czy 1500 elo gra nie będzie tak frustrująca i męcząca jak na 1150-1250.
Ja prawdopodobnie już się przed końcem s1 nie wybiję, 6 winów potrzebuję do brązu, a mam dość przeciętnego duopartnera. Spadłem walcząc o srebro.

Długo można wałkować ten sam jeden temat i ale jedno jest pewne - wprowadzenie systemu ELO do soloq to fatalny pomysł Riotu.

Imho Taric, chociaż Sona jest taka super i fajna... ;3 A Taric to pedał.

Nie no, niby Taric lepszy, Sona fajna jako kontra na mobilny team albo dodatek do aoe teamu, fajnie współgra z Brandem, Kennenem, Fiddlem, Amumu i im podobnymi.