ej, kurwa, ostatnio przegrywam wszystkie gry przez takich idiotow jak przed chwila (z tym ze ci byli wyjatkowi). jezus, kurwa mac, takiego idioty jak jarvan jeszcze nie widzialem. byl ze mna na lane i zajebal mi pare killi, dzieki temu w miare sie nafeedowal w early... zrushowal bloodthristera. pozniej kupil hextecha bo mowil ze 300 dmg is good (wydal 3k golda tylko dla activa). pozniej kupil shena. mysle trudno, gra przegrana, no niestety (jarvan, nid i malz premade). malzahar w 10 min byl chyba 0/8, nid nic nie robila cala gre. oczywiscie gralem najlepiej z teamu (mialem 8/0, pozniej juz tylko probowalem zrobic cokolwiek ale moj team w tym czasie oddal ze 40 killi), to mnie zaczeli cisnac ze jestem gruby nolife, siedze 20h dziennie przy lolu, itp itd. jarvan jeszcze sie smial na koniec ze mialem tak malo killi. jarvan mial 27lvl chyba, nid 30 i 400 winow a malz nie pamietam, ale tez grubo ponad 20lvl. no i jak tu zrobic dobre w:l ratio? gre mozna carrowac samemu do 10 lvla, chyba ze w przeciwnej ekipie trafi sie kilka smurfow, pozniej to loteria...
jak ktos NORMALNY, nawet nie musi byc jakis wybitny, chce pograc normale to dodajcie do friendow, bo nie mam sily
Zakładki