Temat: League of Legends //dla potomnosci: League of Legends - temat ogolny.

nie gadaj, ashe naprawde ogarnieta mialem, ale nic nie mogl ugrac, podobno sona turbofail lane, a z tego co luxik mi pisal branda i amumu nie musze komentowac nawet
gdyby nie jebany cd na Q to bym jej dorwal jebane jajo :c
ward byl chyba, ale oni to zrobili zanim zdazylismy dojsc :/

#up
w pewnym momencie ashe miala 190cs gdy cait 130~~

anywas

powiem wam, ze ten mecz w porownaniu do poprzednich to bylo mniej wiecej jak dreamhack, a soloq z 1300 elo, tutaj gralismy to 1600-1700 vs 1800~ wiec to nie byl taki botgame, ale poprzednie nasze mecze konczyly sie <25 minut, glownie cos typu rammus swifty, chogath warmog ktorego nie skonczyl w 25 minut itd, popatrzcie na eslu Lodz.lol jak chcecie

No ta anivia bekowo grala, Q trafiala raz na 10 prób, a to chodzenie bez celu po mapie wołało o pomste do nieba. Nawet ja zauwazylem jak masterossi albo amumu stawial warda w triple krzaku na topie, ale ona i tak tam pojdzie, A NÓŻ IRELIA JEST SLEPA I JOM ZABIJEMY HEHE

Dodalem do FAQ informacje odnosnie refow, kazde nastepne glupie pytanie powtarzajace sie setny raz bede nagradzal medalem debila i warnem.

ja sam wszystko stawialem i ganka zadnego nie mialem rowniez :/

btw ladnie alistara wyruchalem przy lvl2 ganku, jak westrice na dreamhacku (alistar W->dash w tym samym momencie->profit)

Jakby ktos byl ciekawy buildu na Kayle ktorym gram:

Runy:


Masteries:


Core items:

Koniecznie 3 dorany, daja manaregen na spokojne spamowanie skillami na linii, hp i troche ap (czyli tez wiecej ad do lasthitowania bez wlaczania E)

Luxury items:
-Hextech Gunblade
-Banshee's Veil
-Guinsoo's Rageblade
-Wits End
-Nashor's Tooth
-Guardian Angel

Skillorder:
R > Q > E > W

Zazwyczaj zaczynam z Q, i harassuje za kazdym razem gdy przeciwnik podejdzie lasthitowac miniony. Jezeli trace troche hp, na drugim lvlu dodaje w W. Jezeli nie, dodaje w E.

Q E Q W Q R albo Q W Q E Q R, trzeba wyczuc od sytuacji.

Flash/Ignite

Gdy tylko mozesz, rzucasz Q na przeciwnika i szybko odpalasz E zeby zadac mu dodatkowy damage (Q zwieksza dmg o 16% na ostatnim lvlu skilla i ma 0.8 AP ratio z bazowym dmg 260), przez 4 sekundy autoatakujesz z E a potem wracasz bic miniony. Jezeli przeciwnik ma malo hp a ty masz 6 lvl nie boj sie go dive'owac - dwie sekundy niesmiertelnosci to zawsze cos, do ucieczki masz zawsze flasha.

Rola w teamfightach: hybrid carry (Q = magic damage, E = physical (base damage) i magic (ap + bonus damage)), semi-support (heal, movement speed, niesmiertelnosc na ulti). Zawsze badz w ruchu, staraj sie bic najbardziej squishy cele (ranged AD carry, AP carry, supporta).

DISCUSS

Mysle nad Lichbane na Kayle, bo majac 3 dorany, rabadona i voida mialem prawie 500 AP. Po aktywowaniu E bylby jeden proc, po kazdym Q bylby jeden proc, przy kazdym healu proc, przy ulti tez bylby proc i dodaloby sporo bursta. Dodatkowo jezeli przeciwnik stackuje mresa to myslalem nad Black Cleaverem albo Infinity Edge ale nie mialem okazji tego sprawdzic.

kalkulator na leaguecrafcie
309 AD, troche squishy, ale od tego jest ult, heal i ewentualny support. 309 ad + Q za 722 (pomijamy magic resist), + 201 magic damage do kazdego autoataku przy wlaczonym E - hity po 500. Heal za prawie 500, troche spellvampa, troche lifesteala, ulti co 40 sekund, Q co 5, W co 6 i pol. E wlasciwie bez przerwy. Cholernie kosztowne, ale moze byc niesamowicie efektywne.

Mam pytanko, kogo polecacie początkującemu?
I czy mógłby ktoś ze mną pograć i gadać ze mną przez skajpa czy mumble i trochę mi to pomóc ogarnąć, doradzić itp?

ashe, ryze, yi, nunu
pierwsza to łucznik, drugi to mag, trzeci bije sie w zwarciu ostatni to taki tank/mag
jak znasz w miare angielski to zagraj oba tutki, jak nie to sciagnij polskiego klienta i tam zagraj ;p

jakie quinty na supporta? gold/flap hp/flat ap?

nie masz za dużego wyboru, bo musisz grać tym co jest w rotacji, chyba, że uzbierasz sobie jakieś parę groszy to możesz sobie kogoś kupić...
w tej chwili polecałbym ci Ashe, bo jest silna i nietrudna, a jak ci się spodoba to sobie kupisz za 450 IP, możesz też spróbować mordekaisera, bo na low lvl robi miazgę(i nie tylko), master yi też jest dość łatwy i niezły, zależy co lubisz... może są mocniejsze picki na tej rotacji, ale tymi chyba najłatwiej

to jest taki trol build... masz tylko jednego skila z ap(q) i leczenie... więc taki master yi wygląda tak q>dostajesz baty i masz cd>w>q>koniec
a ad jeżeli nie dostnie stuna czy whatever to kręci triple kile i każdego czejsuje na perma ulti

Równie dobrze mógłbyś wziąć pd przez co byłbyś szybszy, biłbyś szybciej i jeszcze mocniej (crit chance). Ja na kayle nie robię nawet Twojego core = rabadona i voida. Wbijam po ich carry i zabijam z pomocą ulti.

W Kayle fajne jest to, że może skontrować każde inne ulti swoim ;d