Temat: League of Legends //dla potomnosci: League of Legends - temat ogolny.

Decharius, czy to przypadkiem nie Ty masz 800 elo? :<

Drogi użytkowniku, z ogarniętymi ludźmi i we 2 można karać boty, z noobami którzy w 4 nie potrafili zabić shena, który karał nam nexusa jest troszeczke gorzej ; )

Chyba każdy człek z tej ziemi wie, że nie.

Jak dalej chcesz wmawiać nam, że boty to łatwi przeciwnicy zapewne trollujesz.

No ale przecież

No ale przecież

Nie zaprzeczyłem tutaj, że boty to nie są wymagający przeciwnicy, tylko zwróciłem uwagę, że przekręcasz fakty i pierdolisz głupoty. Ale widocznie jesteś głupi i wszystko odbierasz dosłownie.

Musze wam się wypłakać. Brat zrobił dzisiaj sobie konto i zaczął grać. Pod moim bacznym okiem nie kupował noob itemów i jakoś tam sobie radził (no lamił jak to każdy beginner, ale to nie post o tym). Włączył gre players vs bots, zagrał sobie 15 minut renektonem a potem musiał spadać więc przejąłem gre. Pokupowałem co musiałem żeby ownić. W 30 minucie ja ze statami 31/7 (brat mi oddał mając 5/6) nacisnąłem TAB i co moim oczom się ukazuje ? Ezreal ze statami 1/12, który nakupił 2 crystale na mane, 2 na życie i 2 potiony których nie użył nigdy, malphite 2/21 z 3 doran's shieldami. Od dziś przysięgam, że nie robie sobie lewych riferów bo taki widok po prostu mnie zszokował ; d
Sam gry niestety nie pociągnąłem bo nawet te słabe botki już tak były sfeedowane, że jak wbijałem to dostawałem taunta + klatke + stuna i mogłem spieprzać, a team był tak masakrycznie słaby, że mi ręce opadły ; d

yyy, przegrałeś z botami?



żałosne :|

nafeedowane boty jednak potrafią zrobić regroup -> push i zabić kogoś 1v5 wiesz?

No i co z tego bo nie rozumiem, to się nie dopuszcza do takiej sytuacji, gankujesz wszystkie linie i zachowujesz się jak podczas gry na 1200elo.

SERIO
nie rozumiem o co się spinacie

uważacie że boty to wymagający przeciwnicy?

Jak dalej nie rozumiesz o co nam chodzi to jesteś głupi. Jak dalej chcesz wmawiać nam, że boty to łatwi przeciwnicy zapewne trollujesz.

mówisz, że 1v5 nie da się przegrać, bo wystarczy pogankować i sie feednac -> on napisał, że było 0v5 do momentu aż zaczął grać i nie mial takiej mozliwosci zapewne -> dalej piszesz, że 1v5 nie da się przegrać, co nie ma sensu, bo wytlumaczyl sie, ze mial specjalny przypadek, wiec uznalem, ze albo jestes glupi, albo prowokujesz