Temat: League of Legends //dla potomnosci: League of Legends - temat ogolny.

Po tym ostatnim nerfie Kass jest IMO strasznie chujowy.. Walne Q+E, co z tego że zdejmę każdemu carry w mid game 1/2 hp, jak i tak muszę czekać później 5 sec + na cooldown...

W drodze. Nie zajmowałem się dmg, tylko możliwością utrzymania towerów jak najdłużej. Bez 2 hextechów nie dawałem rady zostać na linii, co skutkowało natychmiastową stratą wież... Ani w głowie mi było procowanie LB i wbijanie sie samemu w kilku.

@edit:
Ppk, specjalnie dla Ciebie złożyłem Lich Bane wcześniej (bo akurat w tej grze miało to w końcu jakiś sens, nie że na przekór). Nic się kur*a nie zmieniło, bo nadal mam tardów w teamie. A że nie pytałem co składać, to po co takie rzeczy pisać?
Załącznik 257751

Nom, jest strasznie słaby :/

Ta, też mam takie staty, ale co z tego, skoro tanky dps typu WW, Garen, Nasus czy Poppy mi cały team rozpierdala a ja nie mogę nic zrobić?

troche nie rozumiem o chuj Ci chodzi, wez sie okresl

Nie wiem, może się pospieszyłem z tym osądem po ostatniej grze, gdzie grałem vs 3 tanky dpsom a mój team nie robił prawie nic damage'u i był squishy, więc nie dało się ich "wycarryować".. Jestem dokładnie w tej samej sytuacji co Radgos

Fajnie, ze bedzie jak Teemo, z tym ze Lee Sin dostal grubego hotfixa na ratio skilli i ma 1.0 na q, 1.0 na e (chyba) i 2.0 na ulti... Na forum LoLa w czesci US Riot pisal, ze to jest ich sposob na nerf tanky dps: zmniejszenie base dmg skilli o 30% ale danie postaciom ratio 1.0-3.0.

@up
Nerf Teemo? Czemu nerfia postac, ktora wg was nie jest op? Czemu nerfia postac, ktora na laning phase jest niezabijalna, niegankowalna a pushuje jak pojebana i ma naprawde duzy deeps?

A juz wiem, bo to taki stary Heimer 2.0, ktory robi dokladnoe to samo, tylko ze lepiej :)

@Urgot vs Corki
Dobry Urgot grajac przeciwko Corkiemu na linii skutecznie go
a) zgwalci bez mydla
b) zdenyuje
c) spowoduje, ze corki bedzie zmuszony do cofania sie co pol minuty

Cala trudnosc polega na trafieniu z E, co przy tanczacych przeciwnikach (wkurwiam sie czesto jak mi jakis konge na midzie wywija ._.), ale damage i range ma naprawde przyjemny: na 1200-1500 polecam, bo pozniej ludzie z ktorymi gram uwazaja, ze to kolejny ad ranged carry ktory nie potrzebuje lvli (dmg na q zwieksza sie masakrycznie, no i nie pozabijasz sobie przeciwko ad+healer) tylko farmy, banda uposledzonych imbecyli.

Jestem bardzo zdenerwowany. Zaczynam grę z 10/0, ale co z tego, skoro mam po raz kolejny tardów w teamie... Spadłem do tego gówna na początku i choćbym duszę diabłu sprzedał to tu nie mogę sam nic zrobić... z niskiego 1250 na GÓWNIANE 1000... zeby to jeszcze kur*a była moja wina... Ktoś chętny do duoq na EU, aby wyciągnąć mnie z tego gówna?
Załącznik 257745

Jak zaczynam grać normale, bo na rankedach dostaję gówniany team, to dostaję jeszcze gorszy. 0/13/14 Corki dla przykładu...

Dobrze, wypłakałem się, proszę o pomoc. :|

@down:
Wysoki spellvamp jedynym sposobem na carryowanie całego teamu..

To co ja mam powiedziec jak z 1200 spadlem na 770

Po tym ostatnim nerfie Kass jest IMO strasznie chujowy.. Walne Q+E, co z tego że zdejmę każdemu carry w mid game 1/2 hp, jak i tak muszę czekać później 5 sec + na cooldown...

Wez wyjdz ;o
Na midzie kassadinem do 6 lvl rucham PRAWIE kazdego a po 6 lvl kazdego.

Ta, też mam takie staty, ale co z tego, skoro tanky dps typu WW, Garen, Nasus czy Poppy mi cały team rozpierdala a ja nie mogę nic zrobić?

CO ZA KURWA NIEDOJEBY NA TYCH RANKEDACH

mówie xin go jungle

dołączają się inny
a ten kurwa afczy chyba

zbanować takie kurwy

przepraszam za wulgaryzmy, ale tracę nerwy przy tej grze wiedząc, że kolejny ranked w dupe ;]]]