jak ktos chce duo eu west 1300-1500 elo pisac do raxiv, bo granie solo to widze wielka loteria, w duo z kumplem raczej same winy
Wersja do druku
jak ktos chce duo eu west 1300-1500 elo pisac do raxiv, bo granie solo to widze wielka loteria, w duo z kumplem raczej same winy
Panowie. Wbilem niedawno 30lvl - 160 winow normali. W rankedach mam staty 9:7 i 1,2k elo. Wiem ze slabo i w ogole ale jestem poczatkujacy. Carruje sie Lee Shinem jungle i calkiem niezle mi to wychodzi jednak czasem go banuja i wtedy lipa bo ciagle trafiam na nieogarow. Czym jeszcze polecacie sie carrowac ?
Aha i jakie pozycje najlepsze do carrowania :P
tak sie buduje ta postac na soloq
na premade bt + lw
bawi mnie to, ze wszystkie placzki wa tak ograniczone, ze musza zachowywac sie jak dziesieciolatki publicznie w temacie zamiast napisac pw z postami i odpowiednimi punktami regulaminu.
To po kiego grzyba piszesz na forum publicznym, gdzie ludzie wymieniaja swoje opinie i poglady jezeli masz juz wyrobione zdanie - notabene glupie i mijajace sie z prawda - na temat tej postaci?
Nidalee na topie, Tryndamere na topie, Cassio mid, Brand mid, Shaco Jungle, Talon mid, Sion mid, Skarner jungle, Vayne bot, Graves bot, Kassadin mid.
Jest masa postaci, którymi można się carryować, generalnie to było wałkowane tutaj nieraz i zawsze ten sam wniosek: najlepiej się keruje tym, czym dobrze się gra.
Ja np. sporo gram GPkiem i GPkiem mam chyba największe w/l ratio, więc jeśli chcę gdzieś dobrze zagrać, to pickuję GPka D;
Znam też kolesia który niesamowicie grał Cassio i na moich oczach w tydzień wbił 1200-1600 soloq grając właściwie ciągle casterami, głównie Cassio.
Nie ma żadnej 'recepty' na wybicie się, zresztą soloq to loteria i czasem są takie retardy, że się nie da, czasem trafisz na retardów w przeciwnym teamie i schodzisz z linii z 8/0. Trzeba grać i tyle, jak jest się dobrym, to w końcu to elo urośnie, ale jak się gra po 2-3 gry dziennie, to ciężko to w takich kategoriach rozpatrywać.
Ale dałbym sobie rękę uciąć, że gdyby każdy, przypuśćmy, grał 10 gier dziennie, to po 3 miesiącach na pewno znalazłby się mniej więcej na tym elo na jakim powinien być : )
Każdy ma takie ELO na jakie zasługuje. To nie przypadek że top player's nie mają problemu z wycarrowaniem swoich kont od 1200-2000. Po prostu dobrze grają. Trzeba po prostu grać , jeżeli nie masz problemu z wyjściem na 800 ELO bo robisz 9/0 mimo retardów w teamie. Za jakiś czas zrobisz taki wynik na 1200 ELO. Później 1400 itp itp. Twój poziom wyznacza granice ELO które posiadasz.
To zależy, ja gram od września 98% wszystkich moich gier grałem ze znajomymi i nabrałem od nich złych nawyków(ciągle ten sam skład, te same nawyki):
- jak nie składam gp w kryty to nie umiem grać bo buduje się jak debil :(
- nie gramy z junglerem bo to się nie opłaca
- pushowanie linii w 5 minucie, bo jak zpuszujemy szybko to będzie zajebiście
- poco ward na dragonie/baronie, przecież będziemy wiedzieć jak będą robić
i inne takie których niechce sobie nawet przypominać bo to aż boli
Tak więc to z tymi 10 grami dziennie sprawdziłoby się tylko gdy grasz sam/z kolegą.
Wiem jestem przykry :(
Musze sobie zrobić nowe konto i wbić od nowa 30 lvl na wescie żeby się nauczyć grać jak trzeba :(
yay,tu nie chodzi o to czy elo hell istnieje. Mi przynajmniej nie sprawia przyjemności carrowanie retardów, mówienie im co mają robić , co składać, ratować ich dupę 24/7 a potem i tak spaść o te 12 punktów. Na prawdę frustrujące jest gdy tryhardujesz 24/7 , masz jakieś elo i nagle jebs 15 losing strike, od chuja leaverów i trolli. System pewnie działa, ale nie mam siły sprawdzać czy po 1000 meczy wyjdę na inne elo. Dlatego z całym brakiem szacunku , leje na rankedy ciepłym moczem, gram only premady z kumplami . ;d
ktoś tam pisał o rushu sivir na ie. Więc podam mój build na sivir i prosze o poprawki
Doran-->Berki-->Doran-->IE--> wampiryczny --> PD--> krwiopijec. Co zmienić w tym buildzie ? Co gdzie włożyć ?
mogę poprosić o bulid na master yi i ankę ? ;d
Głównie zależy mi na mastera bo początku nim nie ogarniam zbytnio.
jungle yi:
ganki z redem: wbijasz, q, slowujesz, zrobisz trochę dmg i enemy ucieka, chyba że gankujesz linie na której jest 10 stunów (typu riven/kennen/vayne+ali)
ganki bez reda: jak wyzej ale robisz mniej dmg i kompletnie 0 cc
więc generalnie w laningu nie pomozesz, w mid też nie będziesz koksem bo ciężko się w early sfeedować, nie ma jakieś szczególnie szybkiej jungli albo dobrych counterjungle abilities, lepiej weź gp/leesina/drzewo/rammusa/cokolwiek innego czym da się junglować a do tego ma konkretne cc
Mam aktualnie 1500 elo na soloq i poszukuję ludzi do grania premade (5v5). Osoba, która by chciała grać musi posiadać jedynie mikrofon, mumble/ts3 i mózg, a resztę zweryfikujemy po paru grach (ktoś może za dużo flejmować/być za słaby/za dobry). Jeżeli ktoś byłby chętny to pisać w grze (mój nick Tuxiak) lub tutaj na forum via PM.
To samo mysle elo nie oddaje twoich umiejetności. Pokazuje tylko pewien obraz co możesz prezentować sobą.
Po pierwsze.
Nie wiem jak z procentami ale to mieszanka przynajmniej dla mnie :
- umiejetności
- doboru druzyny z kim grasz
- komunikacji z nimi
- dostosowania sie wszystkich pod taktyke
- i oczywiscie jak to w solo q który pickujesz
- i counterpicków
Nie wiem czy umiejetnosci stanowią tu 50 %
Prosty przykład hotshot gra solo q bez nikogo 10 gier przegrywa 8 trafia na goscia jednego ni c nie moze zrobic 10 razy widzial w drafcie jego tłumaczyl mu on dalej swoje pozniej juz nawet nic nie pisał.
Co do postepu o którym mowa była
Postęp będzie jak ktoś wyłapie twoje błedy i nie bedziesz ich powtarzał. Cięzko samemu dostrzec swoje bledy ogladajac innych potrafie dostrzec je nie widzac ich u siebie a pozniej sobie uswiadam kurcze to samo zle robie.
Wiadomo grajac wiec poprawisz cs pozycjonowanie wardy zachowania ale sa bledy ktore ktos musi powiedziec lub sam przeanalizowac gre ja to np robie poprzez ogladanie stremow co kto glupiego robił i wyciagam wnioski i mysle czy tez czasami nie robiłęm ich sam.
Dziś grałęm rankeda i poraz pierwszy spotkałem się z czymś nowym w jungli. Gościu idąc na jungle wziął smite i tp i od razu powiedział o wardowaniu. Zrobil 2 razy ze na bota wlecial od tylnych krzakow przeciwnika ciekawie bylo i nie codzienne.
wiadomo musi robic bezpieczną jungle i grac jungler mobilnym (grał skanerem) zeby ciebie nie zlapali. Co o tym sądzicie ma to rację bytu. Bardzo mnie to zaciekawilo i czy ma to szanse? czy tylko na zasadzie zaskoczenia
dokładnie, oglądanie streamów ZE ZROZUMIENIEM, a nie żeby się pośmiac jak się hsgg spina (:D) baaardzo procentuje
jungler z tp ciekawa opcja, ale wymusza na supporcie warda w dolnych krzakach, no i ten tp tylko do gankowania bottom (w może 1% gier na top jest ward w górnych krzakach, jak jesteś w blue to przeciwnik ma warda w tribushu na 90% więc zobaczy jak będziesz tpał)
do tego nie zawsze jest dobry moment, by wlecieć tak z tp + jeśli przeciwnik ma warda w tych samych krzakach to pogankowałeś
tp ma chyba 4 minuty cd, co oznacza, że powiedzmy gankując za każdym razem od 3 minuty do mid game użyjesz go 4 razy, w late przyda się tylko jak padniesz i szybko chcesz iść pushować/musisz odpushować linię/jesteś daleko od nashora/smoka
na skarkera imo flash > tp, choćby przez ulti
dobry bajer na duoq jesli twoj duo jest supportem
Co do pierwszej części - masz TROCHĘ racji, jak np. 10 gier z rzędu trafisz na typa, który afkuje w bazie albo ma 10 csu w 15 minucie/non stop pada, to rzeczywiście możesz te 10 gier z rzędu przegrać. Ale raczej jest pół na pół, raz wygrywasz raz przegrywasz ;d
Co do drugiej części - niby ok, ale jednak chyba wolałbym exhausta (ganki z exhaustem op), exhaust bardziej użyteczny w late, bo przy ogarniętym teamie rzadko potrzeba szybkiego tp na jakąś linię żeby odpushować :3 Ale i tak nie polecam grania bez escape początkującym, zawsze flash jest spoko.
@Down Na low elo flash must-have, chuj mnie strzela jak taka Janna się naogląda streamów i gra heal/exhaust albo heal/cv ew. exhaust/cv i pada milion razy w laning phase, bo jakimś kurwa cudem ten exhaust/heal jej nie ratują ;d
mocna taktyka w early, ale słaba w late (grając skarnerem musisz być od początku do końca w tf, więc split push odpada, to samo z baronem)
co do ss - heal jest op, polecam zapamiętać to i nie brać flasha na postacie które tego nie potrzebują (np janna, ez, tristana, riven itd).
Ja spadlem z 1730 na 1500 i siedzialem tu ponad miesiac, wiesz dlaczego? Bo gralem jak gowno. Przyzwyczailem sie do tego, ze ludzie na 1700 jako-tako wiedza co maja robic i liczylem na to samo ze strony moich teamow dodatkowo cwiczac sobie topa, ktorym nie jestem najlepszy.
W tym momencie wrocilem na 1630 i nie gralem wiecej. Prawda jest taka, ze jezeli nalezy ci sie dany przedzial Elo bo grasz na takim poziomie to predzej czy pozniej tam trafisz (albo spadniesz). Jezeli ktos nie moze sie podniesc z 1200 (LOL) to znaczy, ze nie zasluguje na bycie wyzej =o
PS: Jak jeszcze raz ktos mi sie zapyta czy "MOZNA TAK SIE KEROWAC" po tym, jak trzy posty wyzej ludzie walkuja bez przerwy, ze mozna sie carryowac wszystkim, czym sie dobrze gra (przyklad: puregoldenboy i jego support Soraka na USie, Nhat Nguyen i jego supporty na USie) to (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Gra ktoś teraz 5vs5 lub 3vs3 na EuNw ? Nie ma z kim grać a z 4 randomami nie chce , jak coś zapraszać Mat1kw ;)
Dobra, to moje pytanie w 100% serio. JAK się nie wkurwiać? :f może i bym wyszedł wyżej niż 1400 , ale przeważnie po 1 nieudanym meczu "rejdżuje" so hard że prawie klawa rozjebana ;f nie mówiac już o drugim loosie, po którym muszę iść pobiegać żeby się wyładować. Jak patrze na streamerów itd, mają po 10 losing strike, ale ciągle "play again" i 0 wkurzenia, nawet z teamem pełnym małp. JAK oni to robią?
Jak?? poprostu się nie przejmują, bo czym?? Ja też jakoś nie "rejdżuje" po przegranej, nie ważne czy bym miał 4 dc/afkerów/feederów czy sam bym chujowo zagrał, poprostu wiem, że to nic nie da. Jak cię denerwuje przegrana gra to po każdej grze rób przerwe albo coś. Poza tym o co się denerwujesz?? Straciłeś cyferki no i?? Odrobisz następnym razem.
@edit
Jedynie kiedy się denerwuje to wtedy kiedy mam lagi i nie moge last hitować xD
kiedy widzę, że ktoś ZUPEŁNIE nie umie grać w tą grę to po przegranej cieszę się, że dany debil przegrał
np ostatnio miałem lee sina, grał przeciętnie, w końcu dał się złapać, przez co enemy zrobili barona. Zaczął wyzywać supporta, że nie ma wardów, powiedziałem mu żeby się uspokoił i grał dalej, bo przegramy.
sprzedał itemy, padł 5 razy i poszedł afk, a ja tylko się śmiałem i wyobrażałem sobie rozpłakanego gimbusa
denerwuje się tylko wtedy, kiedy sam źle gram (a kiedy zaczyna się flame na mnie, wolę dać ignore all/xxx i próbować wygrać, zamiast feedować "bo soraka 0/6 soraka mówi że jestem słaby)
a ja polecam po jednej/ dwoch przegranych grach po rpostu sobie na pare godzin odpuscic, zamiast sie nakrecac i przegrywac dalej.
Moja dzisiejsza ładna passa.
https://i.imgur.com/JEl8a.png
Wczoraj jak był piątek, trzynastego, to same przegrane (prawie).
mozna zrobic tak by nie trzymac shifta do smartcastow?
Wracając to tego jak eliminować swoje błędy to ja zauważyłem znaczący skok umiejętności i wyeliminować takich naprawdę głupich błędów poprzez nagrywanie swoich gier
Jak najbardziej bo grajac tylko wiesz ze czasami zrobiles bład (wiesz co mam namysli po co szedłem tam wiedziałem że jest owardowane i takie tam), zawsze odtworzenie gry daje ci cos czego mogles nie dostrzec grając. Stosuje sie nie tylko w grach analiza meczow pilkarskich rywala itp. Zbieranie że taak powiem danych. Tylko chodzi przedewszystkim o obiektywizm, a także to masz załozenie że jestes dobrym graczem który popełnia błędy a nie graczem, który uczy sie grać. I przede wszystkim wiedza jakie championy kiedy maja przeskoki kiedysa dobre jak wszystkie umiejetnosci dzialaja to podstawa
Najlepsze stosować do rad lepszych i analizowanie postaci wszystkich co bys robil jak bys grał tą postacią w jakich sytuacjach on ma przewage i tak dalej.
to są smaczki tej gry której lubie jak dostajesz counter picka i prowadzisz tak grę że wygrywasz.
http://www.reddit.com/r/leagueoflege...d_game_whilst/
http://www.consolegames.ro/forum/att...ry_u18chan.jpg
@
rejdzujesz bo sie przejmujesz swoim elo za bardzo ;) Ja np. mam takie fazy, ze mam wyjebane w elo i gram sporo rankedow jeden za drugim, a nagle mi jakos dziwnie zaczyna zalezeć na tym, zeby miec dosyc wysokie i gram jednego rankeda na tydzien, bo sie boje, ze spadne ;dddd
ja ostatnio gram z ppkiem duo, na koncie kolegi, i prawie same winy w przedziale 1300-1500.
to nie jest tak ze gramy na luzie, wrecz przeciwnie, staramy sie skupic i spiac dupe, nawet dalo rade pociagnac mecz we dwoch(mimo ze mielismy 4 ad postacie w tym mastera yi jungle ;d), lekki feed, dobra farma i udalo sie wygrac prawie 2v5 vs sfeedowany trynd. no a ze mielismy full ad team to przeciwnicy w pizdu armora, kazdy.
no ale co tam, hell elo istnieje...................
taka rada: duo bot, jungle + mid/top, top + mid, tak najlatwiej wygrac. no i podstawa to pick, polecam karthusa!!!
#Arinori
spele to raczej flash + exhaust, runy i masteriesy bez znaczenia, ja mam na tym koncie jakies gowniane 9 m pen i 68 ability/18lvl.
a karthusa polecam bo jest op, latwo sie zfarmic, i moze na poczatku nie blyszczy, to po zlozeniu roa i rabadona flashujesz w 5, zbierasz focus, padasz, ulti, tripple, twoj team zajmuje sie resztkami przeciwnikow
Dzisiaj tez mialem ladna passe, gdyby nie to ze 3 gry przegralem przez debili w teamie. Koles mi pisze i wanna go mid i wanna go mid i bierze lux i nie trafia przez cala gre z q, raz trafil z ulti a e castowal odrazu po rzuceniu na ziemie.... I tak zamienialem karthusa i morgane na sivir i gravesa tylko chuj z tego, ze robilem 300 csa w 40 minut gry, jak team debili feedowal np. jaxa,gp, pantheona, ammu, ktorzy biegali majac po 4k hp... Mam nadzieje, ze na tych rankedach nie trafiaja sie tard teamy ://
Wystarczy, ze pojdziesz na mida i masz bankowo 200 csa w 20-25 minut gry. Nastepnie farmisz sobie roa i rabadona i tak jak napisal rysiek najlepiej rzucasz w pod enemy, wlatujesz tam z e i probujesz castowac jak najwiecej q w przeciwnika zanim padniesz a gdy juz zginiesz odpalasz sobie ulti i bb masz minimum 2-3 fragi a reszta teamu konczy reszte ;)
identycznie robie morgana ;)
W tfie wrzucam shielda, flashuje w 4-5 enemy castuje ulti, pozniej zhona, q i w w typa i lekko 2-3 fragi moje ;d
Oczywiscie, ze sie trafiaja. Czasem mam wrazenie, ze nawet czesciej niz na normalach.
To chyba zaczne dac duo albo premade 5 rli. Albo typ picknal trynde i robil go w ap twierdzac, ze wtedy jego ulti trwa 2x dluzej no ja pierd....
Najgorsze jest to jak ludzie robia 2/10, 5/15 itp. a patrzysz po grze, ze typ ma win 1000 normali ;)
Teraz pytanie do tych bardziej doswiadczonych.
Mam ochote kupic sobie casio lub swaina.
Ktorym charem trudniej sie gra ? Ktory robi lepszy dmg w tfach + ktorym lepiej sie kara na midzie ?
Jezeli chodzi o karowanie sie z elo hell to polecam support soraka. Leczysz swoich kery, DAJESZ IM MANE albo silencujesz OP WARWICKA jak uzywa OP ULTI a oni sa zadowoleni i bija ci brawo, bo dzieki twoim wspanialym wardom udalo sie zlapac samotnie farmiacego optrynde.
http://i44.tinypic.com/6fozlh.jpg
Best EUW support w przedziale 1200-1300, pytajcie o co chcecie.
czy ktoś na forum gra czasami Blitzcrankiem?
przeczytałem 5 poradników do niego i w każdym są inaczej rozdawane Mastery. Ja rozumiem dowolność i możliwość wykreowania własnej wizji danego championa, ale przez to ja nie mam zielonego pojęcia jaka wersja jest "standardowa", ma ktoś może jakiś pomysł? W ewentualne modyfikacje i własne próby buildów będę się bawił z runami i przede wszystkim po osiągnięciu 30stego poziomu.