to elo ktore strollowałem już dawno odrobione, przy okazji potwierdzając że ma się takie elo na jakie się zasługuje. 1500 atm ;-)
Wersja do druku
Spoko dzieciak, za dwa dni Ci przejdzie ;-)
Klos ma low elo a ja nie mam 30 lvla para papa parara para papa ;d
Kupilem wlasnie Eza, czy seriously jest to najgorszy ad, bo fun z gry tym charem jest przedni ;)
imo jest najlepszy, w early zabija, w late jeszcze bardziej, zajebisty escape i fun2play
Ez najgorszy? Lol nope, AD carry z 4 ofensywnymi skillami nie ma prawa być najgorszym.
Wbudowany flash, zajebisty poke, harass, łatwe lasthitowanie + harassowanie (chyba najlepsze ze wszystkich AD carry, jeśli chodzi o łatwość i nieprzerywanie farmienia), dobry escape, bardzo duży dmg.
Mój ulubiony AD carry i chyba jedna z niewielu postaci, którymi naprawdę bardzo lubię grać :)
Ale też kurewsko trudny, jeżeli chcesz ogarnąć w pełni jego potencjał : D
Ezreal jest tylko odrobine lepszy od Ashe, nie ma zadnych steroid skilli poza pasywem (cait pasyw + crit z ie = lol), ma zalosny range a jego skille w pozniejszym stadium gry sa do zignorowania. Jedyny dobry Ezreal to koreanski Ezreal, ale takich sie juz nawet na USie nie widuje.
Q i ulti do zignorowania w late
KK
Q zadaje 115+100% ad + triforce
utli 650 +100% ad + 50% ap
jego w zmiejsza as, wiec tez dobre
Sivir, Corki, Vayne, Cait, Graves, Twitch, Kog, Trist calkowicie outdpsuja Ezreala i maja wiecej do zaoferowania tak mniej wiecej w 20 minucie. W sumie jeszcze MF jest, ale przez jej bezuzyteczny passive, brak escape ability i fakt, ze nie widzialem jej od ~80 gier wlasciwie wyklucza ja z bycia traktowana powaznie.
Z reszta wiesz, Ezreal ma 550 range na autoataki i poza triforce + ewentualnym redbuffem nie ma zadnej mozliwosci slowowania swoich przeciwnikow, zeby do niego nie dobiegli. W teamfighcie rzucisz Q raz czy dwa, a jezeli bedziesz chcial autoatakowac (bez steroidow przypomne ;d;d) kogos wazniejszego niz tank, to zginiesz. Jezeli nie poautoatakujesz, to jestes bezuzyteczny. No i oczywiscie - Q Ezreala nie crituje, a w tym momencie kazdy jebany AD carry polega na duzej ilosci critow.
W sumie pyknalem nim kilka partii i kurcze mialem najwiekszy z dotychczasowych gier.
Zinc tutaj sie nie zgodze, jezeli nim przyfarmisz to idzie calkiem niezle i w late gamie.
Fakt faktem, ze gra tym charem wyglada tak, ze rzucasz jak najszybciej q i w + ulti i autoatackujesz ale nie jest tragicznie.
I nie oszukujmy sie, ale w porownujac ad wiecej zrobisz w tfie vayne albo gravesem z 300 csa niz 300-csowym eza.
Teraz leci pytanko o najlepszego builda na niego ;)
Ja robilem Berserkery<Triforce<Bloodthirstera<Infinity<2x Dancer. Jest jakis lepszy + niekonwencjonalny build na Eze ? ;)