Ja tylko zadań zielarza nie zrobiłem ;p
A gra duuuużo za krótka, jak na 130 zeta wydane
Wersja do druku
Ale mam beke
Śmigam sobie łotrzykiem na koszmarze, używam cuchnącego flakonu na silniejszym przeciwniku, wrzucam skill na dwa równoczesne krytyki (nie pamiętam jak to się nazywa) i koleś roztrzaskany. Jakim cudem przy zręczności 25~ można wbić krytyka za 500~ ?
Wczoraj przeszedlem. Zrobilem wszystkie questy oprocz mieczy qunari i mam wieeeelki niedosyt. Gra stanowczo za krotka. Co prawda zajela mi 19 godzin ( nie wiem jakim cudem ^^ ), ale chetnie bym dalej gral, a tu tak chamsko mi skonczyli.
Mam jeszcze takie male pytanko do was.
Brakuje mi jeszcze paru achievmentow: Demon Slayer i Exorcist. Jak mam je zdobyc ?
spoiler
czy to normalne ze przed koncowa walka nie mozna wziac tego kolesia na A (mniejsza z tym, zapomnialem jak ma na imie. chodzi o tego lekarza z mrokowiska)
koniec
Gdy wybierasz stronę Magów, to Fenris się buntuje i mówi, że nie będzie walczył, ale zaraz po tym następuje dialog i gdy wybierzesz 'środkową' opcję (ten niby 'sarkazm'), Hawke mówi coś w stylu 'Myślałem, że wolność wiele dla Ciebie znaczy'. Fenris robi mniej więcej taką minę i przyłącza się jednak do Ciebie. Ja miałem wszystkich bohaterów w końcowej walce, tylko dwóch nie mogłem kontrolować, bo mi się nie mieścili. Przed walką jednak Hawke wydaje polecenia tym 'pozostałym' charakterom, u mnie Fenris latał przy boku i siekał tym wielkim mieczem wszystko, co próbowało do mnie podejść, a ta zwariowana elfka napieprzała z dystansu. Walka w sześciu była fajna D:
Specjalnie tak zrobili ;d Jeszcze przed premierą gry pisali, że w da2 większość dlc będzie się skupiać na poszerzaniu głównego wątku... i chyba tak właśnie będzie. Mamy flemeth, Qun, Leliane i dalsze losy bohatera.
Kurde, już prawie mi sie kupiło to Dragon Age 2 :D
jedyneczke przeszedlem , co prawda jeden raz na średnim poziomie trudności ,ale wciagnela niesamowicie.
Swoją droga- denerwują mnie ludzie , którzy grają w DA/DA2 z solucją :D Po pierwsze jest to prosta gra ,fabule latwo pchnac do przodu , a po drugie dialogi itp są tak wyjebane , że oplaca się samemu bardziej zaglebić w fabule/historie a nie na siłę tylko jak najszybciej do przodu :)
Ano, że są.
http://www.gry-online.pl/S024.asp?ID=932&PART=20
Tylko korzystanie z tego zabija całą przyjemność z gry.
Po co solucje O.o?
Do questów?
Do postaci?
Chyba, że gdzie są jakieś fajne bronie ale co to za przyjemność?
ciekawe przeszedłem w 27 godzin ;d a jedynke przechodziłem 59 ^^ :D tylko zastanawia mnie dlaczego nie spotkałem Fenrisa i Tej piratki ;d teraz przechodze 2 raz tym razem wojownikiem z wielkim mieczem/toporem :D zobaczymy moze mi sie uda :D
Piratkę musiałeś już widzieć ;d Sporo misji masz tam, gdzie ją spotykasz po raz pierwszy, a i nawet scenka się włącza jak tam wchodzisz. Co do Fenrisa to akurat jego "zdobywamy" wykonując misję poboczną. Ale mimo wszystko wg. Mnie nie opłaca się "nosić" ani piratki, ani elfa. Najlepsza drużyna to ty jako mag/łotr łucznik, Anders jako healer, Avelina tank i Merrill/krasnolud jako dmg (jak grasz magiem to bierzesz krasnoluda, a jak łucznikiem to merrill). W takim teamie Avelina wbiega w tłum i ściąga na siebie wszytko, a ty + anders + merrill walicie aoe i wszystko pada, a to co zostanie ginie od lancy ;d