Właśnie te kopalnie trochę za duże. Mogliby dać możliwość malowania na ścianach, podłodze czy suficie to dałoby się stamtąd wyjść. Z kumplami znaleźliśmy dziurę w ziemi na powierzchni, na dnie była gigantyczna kopalnia, która dosłownie się nie kończyła. Biegliśmy ponad 10min przed siebie przez coraz to nowe piętra i korytarze, mijając z resztą kilka mob spawnerów, aż w końcu się to znudziło. Niestety nie dało się już wrócić ;d jedynie kopać do góry aż na powierzchnie.
Wg. mnie ogromnym przegięciem są diamenty w skrzynkach. Ponad 20 diasów wyciągnęliśmy w te 10min, czyli nawet lepiej niż na xray'u tam idzie + exp + inne itemy jak siodła, różne nasiona, food, żelazo, złoto itd.
Enderman do najgroźniejszych nie należy. Gdy spotkamy go w kopalni idąc bez pochodni po ciemku to mogą przejść ciarki, ale tak to raczej nic nie wprowadza. Tak sobie dzisiaj przeglądałem creepypasta po raz kolejny i przypomniał mi się slander man ;d Czarna długa postać z długimi rękoma/mackami. Bardzo przypomina opisem Endermana ;d
Miastom z kolei brakuje jednak tych npc. Mogłyby być opuszczone, ale normalne z mieszkańcami i strażnikami, gdzie dałoby się zamieszkać i byłoby w miarę bezpiecznie też by się przydały.
@@Spotkał ktoś już silverfish ?
Zakładki