Po chyba 10 różnych światach wreszcie wylosowałem taki z dobrym miejscem na dom w skale i jakąś epicka jaskinią obok. Zrobiłem sobie przytulną jaskinię na klifie, z mega długim dojściem dla zombiaków i windą dla siebie :> Potem zebrałem co tam potrzebne do zwiedzania jaskini (bez skojarzeń :D), tzn w cholere kilofów, pochodni, jadła i drewna, workboxa, piecyk i szkrzynie. Wszedłem do tej jaskini - epickość jest epicka, to było ogromne. Postanowiłem, że będę szedł w stronę lawy, bo pisali, że tam są diamenty - no i szybko sie znalazł diament :D Ucieszony zrobiłem sobie mini-obóz i szybko machnąłem kilof z metalu, potem wykopałem cały diament i zrobiłem kilof z diamentu :D Mega radość, kopałem jak szalony, chwile potem wpier&oliłem sie do lavy. The end.
Zakładki