Nigdzie nie płacze, tylko ostrzegam innych przed debilami a to różnica. Poza tym osoba z nickiem "prosto" nie może mi powiedzieć ,że jestem cwaniakiem bo śmierdzi hipokryzją. Nie mówiąc już o różnicy zachowania, jak na poprzednich skrinach widać, wasz inteligentny przyjaciel przychodzi mi na resp i krzyczy, duel smieciu, dawaj kurwa, duel smieciu jebany. To sobie myślę, trzeba dać znać innym by uważali na kretyna i tak postąpiłem.
Nie mówiąc już o argumentach, których nawet nie potraficie zrozumieć. Bronienie kumpla - spoko, zawsze spoko. Ale to nie jest normalne gdy sytuacja wygląda tak jak teraz czyli : zaczepiam innych, a wy mnie bronicie, nie ważne ,że moja wina.
Jeszcze raz napiszę o co się przysraliście z nudów chyba.
Wpadam na slashe z shiny seadrą, zabić parę by zobaczyć jak się sprawuje. Obydwa respy wolne, nikogo na ptaku. Bije bije, wpada Prosto zjeb. Krzyczy, hałasuje blablalbalbla. Mówie mu ,że zajęte. Krzyczy, hałasuje ogólnie jak by się zachowywał jak dorosły człowiek to bym się do niego tak zwracał. Po 10 minutach akcji nie było bo ja zabiłem te 10 slashow i oceniłem jak się spisuje seadra. Cała reszta gówna jest nakręcana przez was pseudo dobrych graczy, którzy jeszcze mi próbują udowodnić ,że to ja coś 'nabroiłem'. Jeżeli nie weźmiesz/weźmiecie sobie moich argumentów do siebie to nie mamy o czym rozmawiać, tak wyglądała sytuacja, nie mam po co kłamać, nie mam 12 lat. W przeciwnym wypadku leci ignore od razu i się nie dogadamy.
Zakładki