W zasadzie to nygu wyczerpał temat MW3, bo o tej grze na prawdę dużo pisać nie trzeba. Pozwolę sobie dodać tylko kilka słów.
Jak dla mnie singiel jest świetny i pod względem zróżnicowania oraz całości rozgrywki dużo lepszy od poprzednich części. Co prawda fabularnie jest dalej tak samo zagmatwany jak MW2, chociaż wyjaśniono sporo wątków i scalono fabułę w całość z historią ukazaną w poprzednich odsłonach, ale nie zmienia to faktu, że jest najlepszy z całej serii. Operacje specjalne to bardzo fajny dodatek, ale moim zdaniem tylko jak macie z kim w nie grać, bo robienie ich samemu jest nudne. Sporo godzin na to można poświęcić, jeśli ktoś ma zamiar ukończyć każdą misję na poziomie weterana no i przy okazji mnóstwo zabawy i nieraz śmiechu. Na multi bardzo dużo osób narzeka, ale raczej niesłusznie. Od cholery broni, skinów, gadżetów i perków do odblokowania i ciągłe nabijanie poziomów broni, levelów i wyzwań sprawia, że gra strasznie uzależnia. Mapy są całkiem fajne, chociaż niektóre z nich są do siebie podobne, ale nie każdemu się spodobają bo jest na nich bardzo dużo akcji w "pionie". System pointstreaków sprawdza się o wiele lepiej niż stary, a sama wspomagacze też są lepiej dobrane i zbalansowane. Oprócz tego jest jeszcze sporo innych zmian, więc niech nikt wam nie wmówi, że CoD co roku jest tym samym. O survivalu się za dużo nie wypowiem, bo to raczej taki zapychacz czasu, chociaż czasem dla odprężenia można włączyć. HATERS GONNA HATE.
Zakładki