Wersja do druku
Zgadzam się Pawcik. Jak dla mnie wow teraz jest lepszy niż był. Jedyne co mi się nie podoba to usunięcie tych skillów :P Dodawało to swojego jakiegoś klimatu, a tak reszta to tylko na plus. Skonczylem grac w wowa bo nigdy nie moglem znalezc takiej fajnej gildii, w jakiej np. jest Pawcik. I jeszcze denerwowalo mnie to w wowie, ze co kazdy patch to eq ktore zdobywalem idzie do kosza , ale nie o to w tej grze chodzi, chodzi o fun, gre z ludzmi , zgranie sie aczivy i mounty xD
Otóż to. Tak jak napisał Pawcik. Wybór może wydawać sie prostszy, ale to tylko złudzenie.Cytuj:
LoRd)a(eRoN napisał
Przy starych tallentach było parę oklepanych buildow które były must use, i tylko ich sie używało.
Nowe tallenty trzeba zmieniać. żeby dostosować sie do danych okoliczności.
Czyli generalnie wychodzi na to że mimo tego ze mamy mniej "okienek do klikania" to mamy większy wybór.
Oto jest pytanie, kupować prepaida czy nie kupować.
Grałem magiem, priestem, próbowałem warriora i paladyna. Rogue, którego zrobiłem na początku, rozwijałbym dalej, tylko że trafiłem na te outlands, które pod koniec mnie tak nudziły, ze już niczego bym nie zrobił, a miałem 68 lvl. Teraz zrobiłem druida, mam 9 lvl i sam już nei wiem czy grać, czy nie. Pojutrze mi się 30dniowy trial kończy.
Skup się na jednej postaci. Tez tak miałem, ze wbijałem pierwsza postacią 70, druga, trzecia, w końcu wbiłem warriorem 90 i po wyexpieniu tylu postaci w ciągu 1,5 tygodnia ,znudziła mi się gra ;[Cytuj:
Err0rdin napisał
@Pawcik
Swietnie to wszystko ujales! ;)
Mi tam WoW sie bardzo podoba, wszystkie zmiany dobrze wplynely na mechanike gry. Gra jest dla casuali jak i dla prawdziwych wyjadaczy.
Gralem jeszcze przed WOTLK, ale nigdy nie udalo mi sie wycisnac max lvla. Wrocilem i juz wiem, ze teraz mi sie to uda. ;)
A jesli macie problem z wyborem postaci, skupcie sie np. na druidzie lub paladynie. Oni moga pelnic rozne funkcje, wiec bd mogli wybrac sobie to co Was interesuje.
Graj druidem, moze pelnic rozne funkcje. Tak jak napisalem wyzej. ;)Cytuj:
Err0rdin napisał
Mnie np. granie warriorem, rogue i magiem bardzo szybko nudzilo. Priest jest swietny, Druid dla mnie tez. Szaman wyglada bardzo ciekawie i jest mega klimatyczny, paladyn jako swiety wojownik rowniez. Przed warlockiem zawsze czulem respect. Uwazam, ze jest trudny do gry. O hunterze nie mam zdania.
http://foros.gxzone.com/attachments/...vs_warlock.jpgCytuj:
Err0rdin napisał
Opłaca się jeszcze wracać? Mam zamrożonego locka i dk, skończyłem grę pod koniec cata, w pandzie nawet nie grałem. Jak wygląda sprawa na bl'u? Można pograć coś sensownego pvp czy znów wow stał się jednym wielkim oknem czatowym?
Pomijajac fakt levelingu, to podam przyklady uproszczen end gejmu. Cala zmiana honoru i tokenow. Kiedys zeby pojsc na heroica trzeba bylo sobie na to zapracowac - Key, przed raidami trzeba bylo robic dosc duzego chaina. Nie wspominjac o trudnosciach bossow. W tbc wiekszosc heroicow byla trudniejsza niz raidy na cacie.
O ile te wszystkie uproszczenia jeszcze bym przyjal, tak do wowa najbardziej odrzuca mnie chyba zmiana klimatu. Cata - brak nowego kontynentu, niby calkowicie zmodyfikany stary + pare nowych lokacji, (Podwodne Vash, robilo wrazenia, jednak nic poza tym) I tak nic nie przebije HP, gdzie ten klimacik wojenny poprostu wgniatal w fotel (i ta muzyka!). Probowalem juz pare razy sie przelamac, czy to w cacie czy teraz dwa razy w pandarii, nie umiem. Mam nadzieje ze ostatni dodatek sprawi ze wroce do wowa, bo pare ladnych lat przegralem i sentyment pozostaje.
Ostatnie pytanie co do dropu... Czy też tylko raz w tygodniu mogę coś wydropić z bossa na normalu i heroicu? Czy tyczy się to tylko lfr?
Z instancji leci cały czas.Cytuj:
Makaveli57 napisał
W raidach normal/hc raz w tygodniu
w 5 manach normal/hc leci caly czas
Ok, dzięki. A jak mamy taką sytuację, że powiedzmy idę na hof 10 man normal, a później na 25 normal lub 10/25 man heroic, to z tych bossów znów wypadną mi itemy czy nie ważne jest ilu osobowy raid był robiony i jaki poziom, ważne że boss padł
I sorry za tyle nobowskich pytań, ale jeszcze nie jestem dobrze obeznany w wowie :/
Bossa w raidzie mozesz zabic tylko jeden raz w tygodniu (poza lfr) nie ma znaczenia w jakim rozmiarze raid'u, w jakim trybie (normal/hc).
Wczoraj załapałem się na HoF, zrobiliśmy 1 bossa i teraz moje pytanie jest takie. Jest taka możliwość, że jak załapie się na jakiś fresh run, to ten boss się jakoś zrestartuje? W takim sensie, że ja lootu nie dostanę, ale będę mógł go jeszcze raz zabić. Czy ten system jaki jest przy zabiciu bossa (że wypada mi coś tylko raz w tygodniu) tyczy się także jego zabicia? Pytam, bo jak kliknę na swój portret to mam taką opcję jak "restem all instances" i nie wiem czy ona działa tak jak ja to sobie "wymyśliłem"
Z góry dzięki za odpowiedz.
Danego bossa lootujesz tylko raz w tygodniu, reset na to nie działa, jak miałeś tylko golda to masz pecha, próbuj za tydzień i rób inne bossy.