Po pierwsze ja tu nie chce wywoływać jakiejś dyskusji, która gra jest lepsza.
wootang:
Zagrać w lola, a umieć w to grać to dwie różne rzeczy :P
andela:
Może i trochę gra mnie przerosła, naprawdę brak tu jakiegokolwiek startu dla nowych ludzi, bo ja na botach taki wpierdol dostałem ;d (tzn 1 typ nas kernął zbierając z 30 fragów)
To z tym, że ludki za szybko biegają, nie ma znaczyć, że gra jest tak trudna dla mnie, tylko to ma stawiać ją jak podróbki super meat boya, które są nieprzemyślanie utrudniane.
gilcoran:
Oczywiście tak samo jak dla mnie hon jest bezsensowny, dla ciebie lol jest "łatwą" grą, chociaż ani ja w hona, ani ty w lola nie umiemy grać :P (zresztą ja w lola tak naprawdę nie umiem grać w porównaniu z prawdziwymi prosami ;d)
Zresztą tu bym doszukiwał się przewagi lola. W lola mogą grać osoby całkowicie go nie ogarniające i wesoło pykać sobie na bronze 5 z podobnymi sobie.
No i jak pisałem, nie chce zaczynać tu jakiejś dyskusji lol/hon/dota, bo dla mnie i tak lol jest lepszy, dla was hon, proste :P
Liczyłem raczej, na to że ktoś mi tipnie jak zacząć w hona, żeby trochę poznać tą grę, bo w dote nawet nie próbuje grać po tym jak straciłem 15 minut życia na ściąganie gry, a okazało się, że 1 misja w tutorialu jest zbugowana.
A może ja też podeśle coś z perspektywy lolowego gracza ;d
1) Creep Denying?
HoN: yes
LoL: no
W lolu utrata expa i golda dawała by zbyt dużą przewagę postacią mocnym w early game i wykasowała z gry postacie nastawione na lategame, po za tym każda postać ma inne umiejętności i są takie które swoją linię wygrają poprzez spychanie z niej przeciwnika i właśnie ten harras, a są postacie, które skupiają się na farmieniu i burstowaniu przeciwnika po jego błędzie.
2) Loss of Gold on Death?
HoN: yes
LoL: no
Pozycja tanka i supporta całkowicie wyłączone z gry. Bo jak to zajmować jak największą liczbę enemy, żeby mój hyper carry mógł wyciąć w krótszym czasie ich tanka+bruisera, np. Jak tu bronić swojego carry i oddać za niego życie w najgorszym wypadku, przez co tracić golda, możliwość kontroli mapy i być chodzącym wardem.
3) Nie wnikam, co to jest ;d
4) Tower Deny / Tower Strength?
HoN: yes/ semi strong
LoL: no/ strong
Tower deny. Tu w lolu sprawa jest dużo bardziej skillowa, jeżeli o to chodzi ;d Żeby podejść do towera zbijanego przez przeciwnika i go dobić, nawet w zasięgu AA trzeba mieć mega jaja i przynajmniej cleanse+flash bez cd. W lolu jeżeli już ktoś zbija ci tower, a ty nie masz jak mu w tym przeszkodzić, to znaczy że od razu po zbiciu towera (bez dive) jest w stanie cie zabić bez problemu.
5) Harrassing?
HoN: yes
LoL: meh
Nie wiem jak w honie wygląda harras, ale w lolu to czysty skill. Wystarczy zagrać z kimś lepszym od siebie i już twój pogląd na tą cześć gry zmieni się diametralnie. Tak się składa że miałem okazję grać przeciwko bardzo dobrym polskim zawodnikom z midlane i poczuć jak to boli, kiedy oni pokazują skilla, a ja mogę co najwyżej skupić się na unikaniu :s
Ogólnie hon/dota wydają mi się grami 1 gracza, a niektóre wypowiedzi utwierdzają mnie w tym myśleniu, bo
przez co wygranie potężnie mida w brackecie 1500 w 70% oznacza szybki win albo
, a w lolu nawet z full buildem można przegrać przeciwko dobrej drużynie.
Down:
Zagrałeś zakładam na 1 lvlach, gdzie samo to że grałeś wcześniej w jakieś moba (hon/dota) daje ci ogromną przewagę :P
Zakładki