Temat: Heroes of Newerth - lepsza DotA ;];];]

http://honcast.com/video/2012/03/20/...the-week-319-2

Ciekawy 5cio minutowy filmik z Top10 plays, mocno przewidywalny, ale i tak całkiem spoko wydanie :)

Może znajdzie się ktoś kto ogarnia Haga?
Mianowicie idę nią standardowo mida - kwestię ck to przyzwyczajenie się do jej auto-attacku, pogrania nią, to zostawię na boku.
ALE - nie potrafię nią zdominować gry: widziałem miliony razy jak typy tak tyrały, że strach było od towera odejść nawet Armadonem z HotBLem, a ja ledwo zabijam Draconisa/EW bez defensywnych itemów, często przy tym ginąc. Do tego dominacja runy, to ez, ale bez wardów na publicu to sobie chyba nie pośmigam ;s
Jakieś pro tipy na nią może? ;/

keruje gumę ;d

<chodzi o chat XD>

Random MMR, kolejkuję z kumplem. Standardowo on jungle, ja solo linia piszemy na team chacie, patrzę na ich team, a tam Haxxeren (topowy semi-carry player, top#5, m.in.: http://honcast.com/video/2012/04/02/...dm-vs-tig-ga-3) z dwoma kumplami :O
Trafiłem na topie na solo valkirię, jakiś jego kumpel z 1700, grał na moim poziomie w sumie, więc było bardzo wyrównanie, jednak byłem trochę zestresowany, jak dowiedziałem się, że Hax~ akurat streamuje i oglądało go w tym momencie ~4.5k ludzi ._.
Typek freefarmił bota, nasz mid wygrał, top linia na remis, a nasz jungler radził sobie dużo lepiej niż ich. Generalnie gra wyrównana do ~20 minuty, potem 2-3 teamfighty z big tempest+archer ulti i zdobyliśmy przewagę, której nie oddaliśmy do końca: set raxów na topie, melee na midzie i wygrana w sumie byłaby w kieszeni, gdyby nie fakt, że oni wiedzą o co chodzi, jednak wyjątkowo nie trafiliśmy na warzywa w naszym teamie, tylko naprawdę miłych, chcących współpracować graczy (rzadko się na tym mmrze zdarza tbh). Pierwszy kongor, token dla Zephyra, bo nie chciałem czegoś spierdzielić (byłem brązowy, a to mnie zawsze deprymuje ._.), dłuuugi push bota, przeciągany nawet, bo w tym czasie nasze ulepszone creepy na midzie i topie powoli rozwalały im bazę i musieli reagować, przez co szedł całkiem spory harass na towera - teamfight w sumie na naszą niekorzyść, poszliśmy na drugiego kongora, dofarmiłem wingbowa i zconcedowali, bo już im się nie chciało chyba bronić. Ogólnie mały butthurt mieli jak czytałem czat streama, więc gra udana XD
Potem obejrzałem sobie replay, bardzo dużo mam do poprawienia w carrowaniu ;/