Temat: Runes of Magic [MMORPG]

jakoś sobie poradzimy :D

Ok samouczek zrobiony świat stoi przede mną otworem

Imho nie opłaca się na Perunie zaczynać, tam nie ma żadnych sensownych itemów wyfarmionych jeszcze (bo najwyższa insta jaką póki co robią to rt norm), ciężko o pamiątki (bo dod na Perunie to ciągle jeszcze jest trudna instancja), więc żeby sensownie pograć musiałbyś się statować jakimiś gównami i co kilka tygodni zmieniać ekwipunek, co wiąże się z ogromnymi wydatkami diasów. No, chyba że masz parcie na bycie w czołówce serwera albo wręcz przeciwnie - na całkowicie spokojną, rekreacyjną grę bez jakiegokolwiek ciśnienia na instancje i poziom i nie będzie Ci przeszkadzało, jeśli hosa zaczniesz robić dopiero na wielkanoc ;d
Ludzi na Cath trochę ubyło, ale wciąż jest wielu graczy, sytuacja ekonomiczna już się niemal unormowała, nawet diamenty zaczęły tanieć i można już kupić po 30k/sztuka, więc polecam serwer do gry, fajnie jest ;p


Do 55 włącznie? Bo jak tak, to imho hosa nawet nie zrobisz, a jak miałeś na myśli poniżej 55 lvla, to i ze starym sztyletem byś je wysolował ;d

To na Perunie diasy z tego co widziałem po 15-20k/1 ale i tak jakbym miał kupować diasy to sam bym sobie zamówił. A dużo osób z forum gra czy tylko ty i Pluton?

No na początku to wiadomo, choćbyś chciał kupić za złoto, to po prostu Cię nie będzie stać ;P Swoją drogą to teraz jest taka akcja promocyjna na jakiejś stronce, że rejestrujesz się u nich i dostajesz za darmo kod na trwałego wierzchowca. Co prawda jest strasznie brzydki, ale zaoszczędzić na tym możesz sporo kasy. Jeśli Cię to interesuje, to Plutona o szczegóły pytaj, on będzie wiedział - ja się tym nie zajmowałem

A na Cath, z tego co wiem, tylko my dwaj gramy.

DLa bym rozpierdolił solo, ale z magicznym nie dam sobie rady. ZSa też, ale skrytobójców na niewidce. A Hosa spróbuję, tylko na ostatnim musiałbym chyba pójść na głodniaka, bo ilość potionów przeze mnie wypitych może mi się nie zmieścić ;d

Mhm... Zdenka nie daje rady wysolować DLa, Androlier go kładzie ;d

Tu w sumie pewnie dałbyś radę, to prosta instancja jest. Z ostatnim bossem mógłbyś mieć problem, im więcej tych małych zginie, tym większe obrażenia boss robi, pod koniec to już są całkiem spore liczby

Nie zdążysz ostatniego, czasu Ci zabraknie, a taktycznie chyba się nie da go zrobić solo. Obstawiałbym, że dojdziesz do Guldamora ;d

mniej więcej 53.0 31.0 - dolne miasto wschodnie, na takich schodkach prowadzących na rynek główny - tam jest sklep z bronią, jest też gość który sprzedaje amunicję

Kupujesz czasopismo "Logo" za 6 złotych w kiosku -> instalujesz z płyty -> ściągasz 2 (?) GB patchy -> profit

Opłaca się zrobić kombinację rycerz/zwiadowca ? Bo dopiero zaczynam grę i za bardzo zorientowany nie jestem .