Temat: Runes of Magic [MMORPG]

Mam zwiadowcę/łotra na poziomie 47/34 i muszę przyznać, że średnio jestem z tego łotra zadowolony. Może na wyższych poziomach to się zmieni, ale mam wrażenie, że on naprawdę niewiele wnosi do mojej postaci i zastanawiam się nad dołożeniem trzeciej klasy zamiast tego łotra. Jest sens takie coś robić? Czy może jednak ten łotr się później rozkręci, albo ja go po prostu nie doceniam? Co sądzicie o połączeniu zwiadowca/wojownik? Albo macie może jakiś własny, sprawdzony typ?

Ja grałem łotr wojownik i to naprawde udane połączenie.
Właściwie to mam łotr/zwiadowca/wojownik, ale zwiadowcą nie gram bo okazał sie failem z deka.
A, i gdzie grasz mins?

Nie wiem jak torgowce, ja i moi znajomi z rl gramy na Cath, Pluton również

Łotr jest zajebisty, ale na klasie głównej. W skilach ogólnych jest JEDEN aktywny, reszta pasywne (nie liczę 'rzutu' co jest kurwa nieporozumieniem ;d już szczególnie ze zwiadowcą), a tych pasywnych na uniki czy szybkość ataku na razie nie ruszałem. Naprawdę kiepsko to wygląda na subce, ja czasem też wejdę na zwiadowcę i jestem bezradny, bo praktycznie jedną klasą walczę...

gdybym miał teraz wybierac od nowa, to wybrałbym połaczenie łotr/wojownik chyba. Albo leczący.

Ja ostanio zwiększyłem pasyw na zwinność i to sporo zwiększyłem, bo miałem może na 5 a zwiększyłem do ponad 30. Efekt? zwinność z ~1100 wzrosła mi do ~1120...
to chyba jakiś żart jest, może na 67 lvlu z maksymalnie wystatowanym ekwipunkiem ten pasyw daje zauważalną różnicę, ale w chwili obecnej to jest zmarnowane 100k PT

Do wyboru na drugą klasę mam wojownika, rycerza, kapłana i maga. Maga z miejsca odrzucam, bo jednak potrzebuję na drugiej klasie kogoś, kto mi da jakieś bonusy do walki wręcz. Kapłan wydaje się ciekawy, bo mógłbym się leczyć w trakcie walki. Rycerz to tak nie wiem, łączenie dpsa z tankiem wydaje mi się nieco abstrakcyjne - nie będę wtedy ani jednym ani drugim. Wojownik zaś daje spore bonusy do hp, ma afair skille zwiększające def lub atk, zależnie od potrzeby, ma jakieś skille do zadawania obrażeń w walce wręcz - krótko mówiąc wydaje się rozsądny. Problem tylko w tym, że raz wziętej klasy nie da się cofnąć, dlatego zanim cokolwiek zrobię to pytam Was o opinie

ja bym bral wojownika, aczkolwiek wkurwiajace jest na tych klasach niezdecydowanie, moze to tylko moj problem, ALE - lotr ma chujowe skille na subce, wojownik faktycznie ma troche lepsze. Ale u mnie walka to która klase wybrac na główna, bo wojownik ma 2 aoe na jednoreczne i 1 aoe na dwureczne jak dobrze pamietam (dawno nie grałem) a lotr na drugiej jest bezuzyteczny przy tym polaczeniu, bo zadnego profitu z uzywania sztyletow nie ma.

Mag Druid zawsze spoko, koleżanka tak gra i jest zadowolona (+ elitka ofensywna!)

ja teraz jestem zajebisty, mam Czapkę Potworności, ktoś się orientuje ile HP potrzebuję na DLa?

Ja mam pytanie. Czy to jest ta gra w której cd potiona trwało minutę?

ano, są takie potki które minute się odnawiają, ale to najwyższy rodzaj ;d

Minutowe są te, które przywracają na raz dużą ilość życia. Te co przywracają trochę na początek i potem co 2 sekundy po jeszcze mniejsze trochę, to mają mały cooldown, z 10 sekund czy coś

Aż mam ochote pograć w roma. Tylko w sumie nie wiem jaką klase wybrać, preferowałbym coś co bije z dystansu i bije w miare dużo. Domyślam się więc że zwiadowca. Ale zwiadowca z czym?
I tak wogóle - dostęp do tej cudownej wyspy na której sie zajebiście bije exp mam dopiero po wyexpieniu 2 klas do 20lv? Bo tak mi sie wydaje...

Najlepsza subka dla Zwiadowcy to teoretycznie Łotr, ale Minsafo płacze, że mu się nie podoba ;d

i żadna wyspa nie da tyle expa, co questy.