Temat: Heroes 3 - rozmowy ogolne

Cholera byłem w tym temacie i nic nie napisałem - jakim cudem?
Genialna gra, pamiętam jak kiedyś nie było co robić to gdzieś tak o 4 popołudniu wbiliśmy na chate od kumpla (razem z nim ofc xd) w 5 i graliśmy przez kilka/kilkanaście godzin aż ktoś wygra... to były czasy ;]]] Hmm... wy też tak mieliście, że jak ktoś was wywalał z kompa to błagaliście tylko żeby ostatnią rundę zagrać? :P

Mój ulubiony zamek to Bastion i jednostka Szare Elfy (tak się nazywały?) później była hm... jak nazywał się ten zamek gdzie giganci byli? - właśnie ten zamek, nim się ostro rozpiździel robiło też, później nekropolia + nekromancja i gigantyczne armie szkieletów ;]

Mowisz, ze gra jest znana i genialna, a poprawnie nazwy nie potrafiles napisac :( zalosne.

Najlepsza wersja :) potrafilo sie siedziec kilka godzin z kumplami przy tej grze

O, powstal (nty z reszta) temat o herosach:P
Jedna z najlepszych gier ever. Gram glownie Twierdza/ Cytadela, bohater Craig/Tazar(bodajze, ten od platnerza). Ogolnie to gram z przerwami praktycznie od premiery gry.

Dzisiaj grałem w kampanie, przez GODZINE przygotowywałem armie na 19ście diabłów, w końcu atakuje... i one się chcą przyłączyć ;d

Potem nawet żadne moby nie podjęły walki, a herosów wyciąłem jak trawe na wiosne. Ja pierdole, w niedziele mam pierwsze minikolokwium na studiach, a ja w Herosów napierdzelam. A wszystko się zaczęło od tego, że na nudnym wykładzie kumpel ściągnął je z torrenta (na całym obszarze politecniki jest wifi, dochodziło do 1MB/s ;d) i się wciągnąłem. Eh.

Refresh (15 znakow)

Pierwsze jednostki są słabe, ale pozniejsze sa juz naprawde dobre, a biorac pod uwage, ich ilosc potrafia naprawde przyj*bac.