Cześć Bin Laden, właśnie jestem w pokoju operacyjnym NSA, jeźdźcie na stację benzynową, nie no co ty, nikt mnie nie słyszy.
Mamy obraz z drona w lokalizacji dziura w dupie (akurat przelatywał niedaleko), na stacji paliw jest internet - przybliż ziomek obraz na ruter i wyostrz, zobaczymy jaki ma MAC adres, sprawdźmy z kim kontaktował się Scofield Outis. Potem włamiemy się Elvisowi na skype i wyciągniemy z folderu z plikami tymczasowymi fotkę w super rozdzielczości wykonaną kamerką 1.8Mpix. Zróbmy to najlepiej w 5 minut.
Hej mam asa w rękawie, strzelę w cysternę i spowoduję wybuch. Spokojnie, zabije wszystkich, fala uderzeniowa zatrzyma się na dystrybutorach.
Zajumałem rebeliantowi AK47 z łukowym magazynkiem mieszczącym 30 naboi. Pozwólcie, że wystrzelę tak ze 100 razy. Aha, mam tylko 1 oko więc ciężko mi oszacować odległość, pozwólcie że trafię w wasze auto z 300m.
Chłopaki pamiętajcie, tankujemy tylko tyle aby przejechać 200 km.
Położę cegłę na pedał gazu, debil będzie jechał za autem tymczasem ja ukryję się 200m dalej za skałą, jak cyklop wysiądzie z auta pojawię się zaraz za jego pojazdem.
Kurde samochód się zakopau xDDD, a nie już mogę jechać, wystarczyło wbić typowi śrubokręt w oko xDDD
Jedyne co mi się podobało w tym odcinku to głos Koreańca.
Zakładki