Szukam skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju. Wyglądał tak, że cała ekipa siedziała sobie na krzesełkach i prowadziła między sobą dziwny dialog z pozoru nietrzymający się kupy, ale tak na prawdę będący fajną grą słowną. Nie pamiętam, czy w składzie była jeszcze Pakosińska czy już nie. Ktoś ma jakiś pomysł?
#Tak, dzięki
Zakładki