Temat: Warsaw Shore 3 - rozmowy ogólne

no ta, lepiej ich powyzywać, bo wtedy rośnie samoocena. Dla nich to Ty jesteś przegrańcem, który w weekend siedzi w domu i jedyne co może to pospamować forum o tym jaka ta młodzież jest zepsuta, bo chcę się bawić.

I to nie tylko ''polaczki" (powinieneś się cieszyć, że nim jesteś, bo patrząc skąd jesteś to mogłeś trafić gorzej) się tak jarają tego typu programami. Nawet te angole, do których ''polaczki biedaczki'' jeżdżą pracować kibicują swoim odpowiednikom.

Nie pracuję :)), taka prawda większość ludzi bez perspektyw popada w rutynę pn-pt praca, melanż w weekend, praca i zatacza się koło więc nie płacz

@up
Nie mówię, żeby ich wyzywać, ale kibicowanie takiej niszy intelektualnej nie jest zbyt dobrym rozwiązaniem.

ogladanie tych ludzi, kibicowanie im, w jakimkolwiek stopniu jaranie sie tym - zdefiniowanie samego siebie jako gowna
tyle z mojej strony
ja wiem, ze ogol spoleczeznstwa jest glupi jak panel podlogowy ale do kurwy nedzy, ludzie, ogarnijcie sie, bo niedlugo z polski zrobi sie druga ameryka gdzie glupota pogania glupote glupota

ale właśnie jedynym kto to bierze na serio jesteś Ty, bo łapie Cię jakiś ból dupy jak ich oglądasz.

Jak oglądam takie programy to nie myślę o tym jaki oni mają iloraz inteligencji czy o tym, że zdobędą popularność. Oglądam, bo nie mam co robić o tej 23 w niedziele i po prostu wiem, że się przy tym pośmieje.

I jeszcze wypowiadasz się o jakiejś pensji 1600zł ''polaka biedaka'', której nawet nie masz, bo utrzymują Cię rodzice i jeszcze uważasz, że masz moralne prawo do wyśmiewania takich pieniędzy, a podejrzewam, że połowa Twojej rodziny nie zarabia więcej.

obejrzec a ogladac to tez roznica.
wiadomo, ze im wiecej debili zajmuje sie takimi glupotami tym wiecej fajnych okazji dla 'normalnych' ludzi, ale nadal, boli mnie jak spoleczenstwo upada, z zainteresowan robi sie jedno wielkie szambo

Jak dla was wyznacznikiem tego jaka jest dana osoba jest to co ogląda w tv to wam strasznie współczuje :) Ten studencik od 1600 zł miesięcznie myśli że po studiach znajdzie prace gj.

nie jest, ale na podstawie tego, co dana osoba oglada, czym sie interesuje, czym jara a czego nie lubi mozna wiele o danej osobie powiedziec
ale chyba nie smiesz tego kwestionowac, co?

tak, teraz znajdzie sie pare osob broniacych programow typu warsaw shore czy dlaczego ja, probujaca wmowic mi, ze ogladanie i jaranie sie tym jest jak najbardziej na miejscu a osoby, ktore to robia prezentuja wysoki poziom intelektualny oraz szerokie zainteresowania

nie uwazam sie za lepszego, uwazam natomiast, ze spoleczenstwo powoli ogarnia totalne oglupienie, brak ambicji i zainteresowan. i uwazam, ze jest to straszne.

ja nie mam problemu z tym, ze ktos to oglada
ubolewam jedynie nad tym, ze strasznie duzo osob ekscytuje sie podobnymi programami
i nie wskazuje tez nikomu drogi jaka ma w zyciu obrac, takze fajnie by bylo jakbys nie robil nadinterpretacji
tyle na ten temat, czytajcie nastepnym razem DOKLADNIE posty innych, pro tip taki

przeciez ludzie, którzy ubolewaja nad poziomem ogladajacych, nie róznia sie niczym od ogladajacych, ubolewajacych na poziomem uczestników. czyt. obie grupy cierpia na deficyt czegos w swoim zyciu i musza jakos odreagowac