Temat: Hobbit w internecie?

na zalukaj.tv w zajebistej jakosci jest Hobbit jesli ktos chce, z tym, ze trzeba posiadac konto

co do tego, co napisal Moveric, rowniez Hobbit wydawal mi sie strasznie 'basniowy' w innym tego slowa znaczeniu, gdzie przy wladcy pierscieni chyba kazdy sie jaral, jak zaczynala sie walka, to tutaj pewne rzeczy sa mocno przesadzone moim zdaniem, jedna rzecz na ktora jeszcze zwrocilem uwage, to wydawalo mi sie, ze krol goblinow byl bardzo podobny do trolli, tzn. sama twarz jego, ale moze to tylko takie moje spostrzezenie, no i nie wiedzialem wczesniej, ze film bedzie podzielony na czesci co przy zakonczeniu skonczylo sie strasznym niedosytem, nie podobala mi sie rowniez tak jakby ta sama scena, kiedy w hobbicie cala kompania uciekala przed goblinami nagle z dupy wyskoczyl krol goblinow, na moscie, tak samo jak w wladcy pierscieni, kiedy uciekali z morii i ten demon piekielny wyskoczyl [zapomnialem jak sie nazywal] i ta sama zasada, gandalf go pokonuje, most sie wali i wszyscy wpadaja w przepasc...

Nie czytałem Hobbita, co uważam za grzech śmiertelny, ale większej bzdury chyba nie słyszałem. Gandalf w walce o Minas Tirith nie zdołał pokonać Króla Nazguli, a Ty mówisz, że mocą dorównuje samemu Sauronowi.
No chyba, że miałeś na myśli Gandalfa Białego i Sarumana, gdzie faktycznie mocą przewyższył swojego mistrza.

Błogosławieni ci którzy nie czytali hobbita przed oglądnięciem.
Osoboście film dno i metr mułu ( być może miałem za duże oczekiwania)
1 grzech sauron? co on tu robi?
2 jakie orki?
3 może to akurat nie doczytałem, ale nie przypominam sobie tego czarodzeija z kupa na głowie w książce
4. cały ten pościg, wargi masakra
5 kucyki z tego co pamietam do dopiero w górach mglistych stracili.
6 walka gandalf- gobliny, załosne.
scena z golumem na +
za mało dobrego, nowego soundtracku no i tylko jedna dobra pieśń.
W ogóle faktycznie te kransoludu (ich brody) strasznie źle wyglądaja w niektorych scenach
7 podzielenie tego filmu na tyle czesci jest grzechem najwiekszym.


Zbierając to wszystko ten fil byłby lepszy gdyby był w całości na podstawie ksiązki (dużo wiekszy urok miałaby ta opowieść bez orków) tak, jak w książce