Szantymen napisał
Primo: nie elfy, tylko elfowie.
Secundo: elfowie nie byli bogami, ani jebanymi ninja. Nie było w żadnej książce Tolkiena żadnej sceny, w której jakiś elf dokonywałby takich rzeczy jakie widzimy na trailerze.
W ogóle mamy tutaj do czynienia ze niezrozumieniem koncepcji elfów. Elfowie byli blisko spokrewnieni z ludźmi (Byli pierwszymi dziećmi Eru, podczas gdy ludzie drugimi). Swoje niesamowite umiejętności zawdzięczali przede wszystkim długim wiekom praktyki (szacowałbym przeciętny wiek elfa na co najmniej 1000 lat). Czy to oznacza, że potrafią skakać z 30 merów na skały, robiąc potrójne salto i nic sobie przy tym nie zrobić? Absolutnie nie. Ludzie z Shaolin nie potrafią robić takich rzeczy, ćwiczą całymi dniami przez całe swoje życie. A elfowie nie zajmowali się ćwiczeniami rodem z Shaolinu tylko poezją, pieśniami, historią, księgami, rozrywką, wypoczynkiem, rozmawianiem ze zwierzętami i roślinami, kowalstwem, jubilerstwem, łuczarstwem, tkactwem, itd.
Natomiast tutaj mamy do czynienia oczywiście z elfami z Szarej Gwardii (o ile nie pomyliłem nazwy), którzy byli szkoleni do poruszania się po drzewach, itd. No ale kurwa. Najlepsze a fantastyce Tolkiena było to, że była niemal realistyczna.
Pardon za błąd z "elfy", każdemu się może zdarzyć.
Spokojnie, nie musisz mnie uczyć historii elfów, bo znam ją bardzo, bardzo dobrze. A ten przeciętny wiek elfów to trochę zaniżony jednak imo.
Nie zapominaj też, że mimo, że wojaczka nie była ich chlebem powszednim, to jednak nikt bardziej jak elfowie nie był zaprawiony w bojach (tak dla sprostowania tylko).
Anyway, dobra, przyznaję rację co do tych popisów, teraz jak bardziej przyjrzałem się trailerowi to bardziej mi się to rzuca w oczy, ale to nie zmienia faktu, że nie ma co się dziwić, bo Jackson zawsze miał jakąś swoją osobną wizję co do tej rasy.
Zakładki