Temat: Filmy ciezkie do rozkminienia/szokujacym zakonczeniem

moze Wojna polsko-ruska? Imo strasznie pojebany film. W sumie ja nawet po obejrzeniu nie wiedzialem o co w nim chodzi

Enter the void(wkraczając w pustkę po polskiemu bodajże), totalny psychodeliczny rozpierdol

"Kontrolerzy", "Rusałka", z popularniejszych - "Życie za życie" - amerykański dość, ale jest Spacey i ogląda się nieźle. I "Donnie Darko"! Tylko, że to cały film jest taki. Trochę tak, jakbyś oglądał jedno wielkie, szokujące zakończenie.

Revolver, Donnie Darko (!), Infiltracja (koncowka mindfuck:D)

Stary post, sprzed miesiaca, ale odpisze. Incepcja jest obok serii Ojciec Chrzestny najlepszym filmem jaki ogladalem. Nawet moja dziewczyna, ktora oglada niezbyt ambitne kino ogladala jak zahipnotyzowana. Nigdy nie mialem tylu przemyslen po zadnym obejrzanym filmie.


UWAGA SPOILER!
Twoj post mowi o koncowce w ktorej talizman, czyli baczek DiCaprio sie kreci. W filmie bylo powiedziane, ze jak pusci baczek i nie przestaje sie krecic to sni, a jak przestaje to nie sni. Na koniec filmu w ostanich sekundach baczek zaczyna upadac, co znaczy, ze jest w swiecie rzeczywistym, a nie w swiecie incepcji. Trzeba sie dobrze przyjrzec. Ot caly haczyk.

@down
Ogladalem Prestiz wiele razy i rowniez powiem, ze swietny film, chociaz nie zagial mnie tak bardzo jak Incepcja. Co do Ojca Chrzestnego, to uwielbiam ten film, bo lubie filmy ukazujace realia zyciowe i wartosci jakimi sie kieruje w zyciu.

"Antychryst" film masakra