Siema!
Ostatnio po raz pierwszy obejrzałem w całości ten legendarny film. Zrobił na mnie dość ciekawe wrażenie i z tego co zasłyszałem, jest on mocno naszpikowany symboliką. Ciężko wyłapać z pierwszym oglądaniem wszystko. Szukałem w internecie interpretacji, ale czasem załamywałem ręce czytając, co na przykład na filmwebie ludzie wypisywali. Dlatego pomyślałem, że napisze tutaj, bo jednak można tu trafić na ogarniętych ludzi. Ewentualnie, chyba że ktoś zarzuci dobrym linkiem, gdzie interpretacji podejmuje się ktoś z pojęciem przekraczającym zdolności poznawcze gimnazjalisty z filmwebu.
Z rzeczy, które ja wyłapałem to:
- Statki kosmiczne przypominały trochę budową różne mikroorganizmy, stąd wydaje mi się, że intencją autora było przedstawienie teorii fraktali (czyli, że układ planetarny przypomina budowę atomu itd)
- (spoiler) Na końcu filmu, ostatni członek załogi jest stary, potem widzi swoją śmierć, a samym na końcu prawdopodobnie widzimy go pod postacią płodu. W tle leci wtedy symfonia Tako Rzecze Zaratustra, Ryszarda Straussa, stąd moje przypuszczenie, że symbolizuje to teorię wiecznego powrotu, którą m. in. rozwijał Freyderyk Nietzsche.
To dwa takie niuanse, które załapałem, a sądzę że jest znacznie więcej, więc liczę na Was! :)
Zakładki