Aureos napisał
ja bym się nie zgodził
czytając 1 tom miałem wrażenie, że prawie każda scena z książki znalazła się w serialu
A ja oglądając serial miałam wrażenie, że pominięto wiele szczegółów. Wszystkie postacie są o kilka lat starsze, wyjątkiem jest tylko Lord Frey, który jest młodszy o jakieś 30lat niż w książce. Książka też jest bardziej kolorowa, praktycznie przy każdej scenie stroje wszystkich postaci są dokładnie opisane, często mają jaskrawe kolory, zbroje sa lśniące i pokryte jasnymi emaliami, często wysadzane drogimi kamieniami. W serialu wszystko jest szare i brudne, jakby chcieli podkreślić tego rzeczywistość i naturalność. Traci całą bajkową, fantastyczną otoczkę.
Poza tym, w książce w późniejszych tomach jest wiele retrospekcji dotyczących poprzednich części. Dlatego, mimo wszystko, w pierwszym sezonie jest kilka scen, które były dopiero w 3 tomie książki. Nie jest to mega wadą, bo są to drobiazgi, w każdym razie, czytelnik inaczej patrzy na pewne wydarzenie, jeśli nie zna szczegółów z następnych tomików niż widz serialu.
Zakładki