to jaki jest teraz punkt serialu skoro wiadomo ze nie ma zadnego lekarstwa i predzej czy pozniej wszyscy zgina?XD
Wersja do druku
to jaki jest teraz punkt serialu skoro wiadomo ze nie ma zadnego lekarstwa i predzej czy pozniej wszyscy zgina?XD
Przeżycie? Znalezienie znowu jakiegoś bezpiecznego miejsca jak więzienie i przeżyć? Lol.
Beda jakies akcje, smierc bohaterow, nie wiem, co, nie jestem w ekipie TWD.
Ale jesli twoim zdaniem serial sie mial skonczyc tak, ze Eugen dotrze gdzie trzeba i wszystko skonczy sie happy endem, a gdy ta opcja jednak sie nie stanie serial nie ma prawa istniec, no to sorry.
Przeczuwałem, że Eugen nie zna lekarstwa, ale myslalem ze chociaz dotrą do tego Waszyngtonu xD
Eugena mi w ogole nie zal, ile osob przez niego zginelo, natomiast rudego troche przerosla ta misja, bo nie myslal juz racjonalnie, ale wydaje mi sie dlatego, ze po tym jak jego rodzina zginela, a on sam nie mial sensu zyc, pojawil sie "doktorek" i mial po co zyc znów(i dla kogo).
No i w serialu tego nie powiedzieli, ale rudy zabił ich gołymi pięściami, bo jego dobrzy sasiedzi pod jego nieobecnosc zgwalcili mu zone i 6 letnia corke, a synek patrzal.
Boze czemu ten eugune jest taki przypierdolony, rozumiem że takie były intencje reżysera ale mógłby być w jakimś chociaż małym stopniu charyzmatyczny bo zaczyna mnie wkurwiać ta jego monotonność i bezpłciowość, odcinek mi się nie podobał, większość czasu się nudziłem, a tak jak ktoś wcześniej napisał zombiaki wydają się zbyt łatwe, przydałaby się jakaś ich mutacja bo inaczej w kolejnym odcinku rudy i gleen pójdą z nożami na te hordy zombiaków co w tym mieście były i bez zadrapania ich rozkurwią
czego wy się tak przypierdalacie o te zombie, są takie same jak na początku tyle że fabuła toczy się już ok 2 lata po apokalipsie i jednak oni te 2 lata przeżyli to mają w pizdę doświadczenia w tym
Niby łatwe, a jednak ciągle kogoś gryzą ;d
co do spoilerow trzeba bylo nie wchodzic do tematu ;d
No ale walka ze śmiercią nigdy nie jest spacerkiem po parku, nie może nim być. Jasne, że nabrali doświadczenia, umiejętności, nauczyli sobie radzić ze strachem, ale po nich nie widać nawet skoków adrenaliny, jak walczą z zombie.
up: Trzeba myśleć też o innych, nie tylko o sobie. Ubranie tekstu w spoiler trwa kilka sekund. Albo jesteś bardzo leniwy, albo bardzo złośliwy ;/