Brutalny Rzeznik napisał
Snazol ja nie odcinałem, pogodziłem się z tym, że umrę chwilę po tym jak powiedziałem wszystkim o ugryzieniu, ofc nie było to dla mnie łatwe gdy zobaczyłem ugryzienie. Chciałem mieć jak najdłużej sprawne obie ręce, żebym mógł bronić lub nosić na rękach Clementine gdybym ją odnalazł w ciężkim stanie. A ta scena z kaloryferem, do końca naiwnie wierzyłem że jednak stanie się coś i przeżyję :P Powiedziałem Clementine żeby do mnie nie strzelała, nie chciałem żeby musiała przeżywać coś takiego, i tak już dużo przeszła.