Mnie bardziej zastanawia kto był po drugiej stronie telefonu.
Wersja do druku
Mnie bardziej zastanawia kto był po drugiej stronie telefonu.
Właśnie skończyłem oglądać 5 odcinek 3 sezonu i jedno mnie dziwi. W poprzednim odcinku matka umarła i murzyn ale groby są 3 a nie 2, więc ktoś jeszcze tam umarł czy co?
W tym odcinku nie widziałem Carol tej matki zmarłej sofii. Daryl kleczy i kładzie kwiatek na 3 grobie, więc oco kaman madafkaka?
Nie pamietam, bym widzial jak Carol ginie! Ktos mi to wytlumaczy?
Carol zginęła z T-dogiem
ten telefon o.O, no i cos sie zacznie dziac w wiosce
Moze Matka Sofii zamieniona zjadla cialo Lori ?;D
Może ten trzeci grób taki symboliczny zrobili, bez ciała Lori w środku. Myślę że Rick chciał je jakoś odzyskać...
mi tez sie wydaje ze cialo lori zostalo zjedzone przez tego grubego zombiaka, dlatego chyba tez Rick wpadl w taka furie.
odcinek nie wyroznial sie niczym specjalnym, nadal uwazam ze Michonne jestd w tym serialu niepotrzebna, ale mozliwe ze kolejny odcinek to zmieni i cos sie bedzie wokol niej dzialo.
ciekawe kto był po drugiej stronie telefonu
A możliwe że to była po prostu ta stara (Zapomniałem imienia)? Bo jak ona gdzieś tam znikła i nie wiadomo gdzie ona jest... A ten telefon to mi się wydaje że to jest wewnętrzny i że ona może być po prostu w jakimś innym miejscu w więzieniu.
Tyle że w pv następnego odcinka on coś mówi tyle że kompletnie nie mogę zrozumieć co.