@up, nie musisz umieć b.dobrze angielskiego aby domyslec sie co sie dzieje, a odicnek sam w sobie fajny :P
@down, nie wiem co miałes do mudzyna.
Wersja do druku
@up, nie musisz umieć b.dobrze angielskiego aby domyslec sie co sie dzieje, a odicnek sam w sobie fajny :P
@down, nie wiem co miałes do mudzyna.
@UP: Jeszcze nie.
A odcinek miodny, suka i murzyn dead - dwie najmniej lubiane przeze mnie postacie z tej paczki :D
Jak ktos ogarnie napisy niech da znac please :)
Angielskie napisy są już dostępne.
Angielskie to są od rana, jak zawsze. Wersja dla głuchych (Czyli normalny eng + dodane parę tekstów typu "<music playing>" - da się oglądać) jest na necie już zaraz po emisji.
http://www.videoslasher.com/video/J0HJVH8SFJA0
juz sa polskie
na wszelki wypadek w spoiler, ale jesli ktos ogladal poprzednie epy to spokojnie moze czytac
po zastanowieniu wychodzi, ze to nie Merle podglądał tą starą w wiezieniu. Skoro Merle jest w wiosce z gubernatorem to gdyby widział 2 grupe w wiezieniu, to nie wypytywał by tak szczegułowo tej blondyny, czyli to moze byc jednak ktos inny.
ten typ który odpalił syreny to ten sam którego rick wcześniej zamknął tam na dachu czy gdzieś z zombiakami?
Chyba to inny jeszcze. A tamten to na placu go zamknął jak dobrze pamiętam i były krzyki jak ginie. Ale już nie pamiętam na pewno, usuwam odcinki od razu :P
A ten wątek co ktoś się patrzył zza krzaków to ja myślałem że rozwiną od razu w następnym odcinku, mam nadzieje że to będzie wątek jakiś a nie jakiś rodzaj nietypowego ujęcia jedynie... A jak będzie to pewnie ciekawy bo by oznaczało że przypatrują się im już jakiś czas i że gdzieś jeszcze jakiś obóz czy coś może być.
yy kiedy, w ktorym momencie ?
obejrzalem najnowszy odcinek kilka minut temu i az w koncu chce sie powiedzieć NARESZCIE. dobra akcja, zero głupoty w scenariuszu, zero jakiś głupich dialogów. a histeria Ricka jak sie dowiedziało śmierci Lori - zajebiscie zagrane, chyba 1 raz bylem pod wrażeniem jego gry.
jedyne co mnie irytuje to Michonne. Zatrudnili ją na stałe, a tak naprawdę nic nowego do serialu nie wprowadziła oprócz robienia krzywych min i bycia wkurwionej non stop, a watki z nią są kompletnie zbędne.
A ten koleś co włączył syreny to nie był czasem ten co ich podglądał? On chyba też dziurę w ogrodzeniu zrobił. Skądś musiał wziąć tę sarnę.
Według mnie właśnie ta scena wyszła jakoś mega sztucznie, przez ułamek sekundy myślałem, że zacznie się śmiać.
Jak Rick zastrzelił tego więźnia jednego to kolejny uciekł w głąb budynku, w efekcie wybiegł na plac bez innego wyjścia, rick pobiegł za nim i zamknął mu drzwi żeby nie wrócił. Potem chyba były krzyki czy coś co wskazywało że tamten więzień umarł
A może, zapomniałem o tej sarnie.
ale dziure w ogrodzeniu to chyba oni zrobili na początku zeby w ogole dostac sie do więzienia
Ale oni ją potem "związali" jakimś drutem.