Wybaczcie, za taki refresh tematu, ale muszę się podzielić swoimi wrażeniami :d Właśnie skończyłem oglądać sezon 4 i powiem tak:
- Może jestem dziwny, bo DUŻO BARDZIEJ podobały mi się sezony 3 i 4 niż 1 i 2 - nową generację mógłbym obejrzeć z przyjemnością jeszcze raz, "starych skinsów" nie za bardzo. Jakoś bardziej przywiązałem się do nowych bohaterów, przeżywałem to wszystko :d
- Zakończenie... niezłe, chociaż mogliby pokazać jeszcze co potem stało się z Cookiem (czy trafił do więzienia), jak przeżyła to Effy itp. W każdym razie ostatnią scenę 4 sezonu obejrzałem jak na razie dziesięciokrotnie :)
- Najciekawsi jak dla mnie bohaterowie 3-4 sezonu: Naomi, Katie, Cook, Freddie, JJ (reszta bardzo w porządku z wyjątkiem \/)
- Najbardziej wkurwiająca bohaterka - Pandora, chociaż pod koniec była już prawie normalna
- Najlepszy z 1-2 sezonu: Sid i Chris, obaj miażdżyli
- Najgorszy z 1-2: Anwar, jakoś za nim nie przepadałem
- Najfajniejszy wątek - ten z lesbijkami :d Serio, najbardziej to przeżywałem, wchuj cieszyłem się jak w końcu się zeszły. Ale już pisałem, jestem dziwny.
- Jeszcze zajebista była ta piosenka na koniec pierwszego sezonu, taka... życiowa? Aż nagrałem ją na telefon
Jak na razie ciężko będzie podnieść się po takiej stracie (w sensie że skończyły się już odcinki), a co do 5 sezonu, jak zobaczyłem te retardy co mają grać, to zacząłem się zastanawiać czy ten serial będzie miał chociaż podobne wątki (alko, narkotyki, seks) bo ci nowi bohaterowie wyglądają na naprawdę... dziwnych.
Serial zajebisty, jedyny, który naprawdę mi się spodobał i obejrzałem go od deski do deski.
@down
Dokładnie, Naomi ma zajebistą mimikę twarzy
Zakładki