Ankov poruszyła, nie tutaj co prawda, to co i mnie przez kilka minut zastanawiało; czy profesor Blood nie udawał by śmierci swojej córki aby odstraszyć od niej Richarda? Sam uważam to za małą prawdopodobność, chociaż kilka faktów ku temu przemawia.
a) Halucynacje były dość zaawansowane, szczególnie te w szpitalu.
b) Richard leżał na przytomnej Grace... czy to oznacza że tak naprawdę zdjął buty i spodnie i wspiął się na nieprzytomną pacjentkę? Sądze że gdyby to wszystko było by halucynacją to raczej by to jakoś prawnie chcieli załatwić, bo to by się liczyło już raczej jako próba gwałtu.
Jednak faktem pozostaje to że podczas tych rozmów telefonicznych Grace zachowywała się dość dziwnie. Jeżeli naprawdę umarła to szkoda, bo oprócz niej, Richa i może Alo, każdy mnie w tym serialu wkurwia. Zwykle zabijają też później, nie na początku danego sezonu. Frankie, która jak dla mnie jest najgorszą postacią kobiecą, razem z tym jej dziwnym partnerem, którego imienia nie pamiętam, bo jest tak bardzo chujowy, spowodowali jej śmierć, co umacnia we mnie tylko przekonania że są w tym serialu niepotrzebni.
Przynajmniej nie mogę narzekać na brak seriali; chociaż Skinsi będą lecieć przez jakieś 6-7 tygodni, to Shameless zapewne starczy mi na kolejne dwadzieścia. W każdym razie wrzucam ogromny blok czerni, i uwaga, przesiąknięty spoilerami.
Zakładki