To co mnie najabrdziej boli w ostatnich odcinkach to te nielogiczne wydarzenia, rodem z opery mydlanej albo "Zaru tropikow".
Po cichu licze, ze tworcy serii przyszykowali cos ekstra na koniec, np. okaze sie ze Hannah tak naprawde chce tylko wykorzystac Dextera do uceiczki i na koniec go zabije
Zakładki