Temat: Licencja edukacyjna 3DSmax, autocad, sketchup, v-ray

Siema
Moja dziewczyna jest po praktykach z projektowania wnętrz, jeszcze zostało jej pół roku studiów i ma te licencje edukacyjne. Licencje komercyjne kosztują w chuj, ale ma w planach, żeby wziąć dofinansowanie po studiach i je kupić. Pytanie jest, czy teraz mogłaby robić sobie na boku pare tych projektów? W sensie dla znajomych znajomych itd? Czy gdyby robiła screeny tych wizualizacji? Znaczy bo w sumie to zapisujesz w dowolnym formacie jakimś, czy jest możliwe, żeby ktoś jakoś zobaczył na czyjej i jakiej licencji to było robione?

Chodzi o to, żeby robić to przez te np. Pół roku, żeby cos zarobić, ale nie wiem na ile to jest niebezpieczne, bo kary są na pewno duże.
Dajmy na to, ze byłby jakiś pośrednik, który ludziom przekazywałby te wizualizacje i projekty i gdyby ktoś do niego wpadł to on by powiedział, ze kupił to od kogoś, nie la faktury, wziął paragon dawno i wyrzucił.

Trochę nieskładnie to napisałem, ale jak ktoś cos kuma to mogę wyjaśnić i dopytać się

programy z autodesku crackujesz na luzie, wszystkie na jednym cracku lecą, potem wszystko masz jak w normalnej komercyjnej wersji. Raczej marne szanse, że jakąś kontrolę będzie mieć, chyba że startuje w dużych przetargach i musi pokazać licencję...

nikt jej nie skontroluje, więc wyjebane

O rzadnych przetargach nie ma nowy. A nie wiecie czy te edukacyjne są jakoś oznaczone? Chyba nie i tak samo nie ma możliwości dojść na kogo dana licencja jest zarejestrowana? W sensie, ze np tam jast jakoś w kodzie napisane zrobione przez dżesike na licencji edukacyjnej?

to już zależy od konkretnego softu, ale wątpię
na pewno na forach tematycznych(zwłaszcza ruskich) wszystko pisze co i jak

W Autodeskowych programach masz na wydruku coś w stylu Wykonano w wersji edukacyjnej.
Jak coś to mogę podesłać cracka

Wiem że trochę odkop ale miałbyś cracka do 3dsa 2017 z vrayem?