danioks08 napisał
co to kurwa średniowiecze o jakiej Ty gadasz tarczy,
ze masz zjebany ryj wiem o tym i to nam starczy,
karabin maszynowe, nim są moje pancze,
wypierdalaj stąd ja z kurwami nie tańcze,
wiesz co to dobry fristajl, bo chyba nie,
nie wiem kto dał Ci majka, wypierdalaj psie,
od kiedy kurwa piszę się dziesięć wersów typie,
nie umiesz napisac 16stu i przy 10sieciu zipiesz?
raper bitewny, ja kurwa jestem raperem podziemia,
podziemia tak jak mama Ci kubraczki codziennie zmienia,
bo nie wiesz lapsie co to głód i akcje po jakies jaranie,
nie wiesz co to cpanie kurwo, oraz wódki chlanie,
wychowany w bogatym domu ty jebany bananie,
kasa od rodziców, i za to balet, to twoje przesłanie,
te wersy ziomek idą z głowy, nie jak twoje z kartki,
będą szły zawsze nawet wtedy gdy trafie za kratki,,
Jesteś brudnym śmieciem wychowanym na ulicy,
Nie umiesz się wysławiać, nie umiesz pewnie liczyć.
Uwielbiam chwile ciszy, kiedy japę masz zamkniętą,
Wróć do swojej ligi bo nie masz szans ze mną.
Twoja matka zamiast wychować wolała pijać wódę,
Pewnie dlatego teraz nie grzeszysz zbyt rozumiem.
Elokwencja twojej wypowiedzi jest co najmniej śmieszna,
Bez "kurwy" i "chuja" nie potrafisz mnie zbesztać?
Weź przestań - porwałeś się z motyką na słońce,
Tekst ten pisałeś siedząc na kasie w Biedronce?
Nie wiem, co to głód, bo nie mieszkam w Sudanie,
Ja nie muszę o chleb żebrać - nie byłbym nawet w stanie.
Rączki w geście po pieniądze wyciągnięte błagalnie,
Nikt ci grosza swego nie da, zaszczany baranie.
Jesteś taki fajny, bo wiesz, co to ćpanie,
Wiesz, co to chlanie i czym jest jaranie.
Ty baranie - ja siedząc w moim nowym Audi,
Będę śmiał się z ciebie i twojej ćpunów armii.
Przenosicie choroby, ten swąd waszych ciał,
Najchętniej w niszczarce przerobiłbym cię na miał.
Takich jak ty powinno się wyplenić,
Proponuję dynamit, semtex albo szedyt.
Mnie stać na to, żeby się codziennie ubrać,
Szczycenie się biedotą - o kurwa, ale niezły ubaw!
Gdybyś miał kilka zer na swoim bankowym koncie,
Gdybyś zasiadał na ławie jako prawnik w sądzie.
Gdybyś miał swój własny jacht i odrzutowiec,
Gdybyś umiał latać w chmurach, tak jak szybowiec.
Gdybyś umiał konia swoimi nogami walić,
Wtedy owszem - byłoby się czym chwalić.
A ty się chyba żalisz, że w życiu ci ciężko,
Ode mnie dostaniesz do possania berło.
Wypierdalaj z tego kraju, biedoto umysłowa,
Najsilniejsza u ciebie to jest chyba wątroba.
Finlandia, Wyborowa - nie dla ciebie trunki,
50zł to za dużo żeby napić się wódki?
W słowach wielki, w czynach jesteś jednak krótki,
Przerośnięte masz ego, lecz twój siusiak malutki.
Mam wielką nadzieję, że grzyb z twojej ściany,
Oplecie cię w nocy i skończysz żywot swój marny.
Jak ostrze Husqvarny - moje słowa są ostre,
Zacznij myśleć cyganie, jak napisać ripostę.
To proste, dam ci na to sprawdzony przepis,
Nie pisz więcej nic, nie szerz mózgowej biedy.
Na nic twoje wypociny, spójrz na moje słowa.
Rozjebałem cię tym tekstem, jak bomba atomowa.
Zakładki