alien napisał
Mi sie najbardziej podobal zbior pt. "Sny o terrorze i śmierci" - to bym polecil, szczegolnie na poczatek przygody z Lovecraftem, ktory jest raczej trudnym do przyswojenia autorem. Ale jednoczesnie tak niepowtarzalnym, ze przebrniecie przez kazda jego ksiazke mi osobiscie dawalo jakies takie dziwne poczucie satysfakcji. Swietna gimnastyka dla wyobrazni.
Wlasnie ten zbior mam. Po swietach sprawie sobie jakis inny.
Pierwsze słyszę, a wikipedia mi bardziej pogmatwałą niż postawiła sprawę jasno. Jak przeczytasz choć trochu daj mi znać o czym to, i czy warto przeczytać :]
Taki tam esej o swiecie krola Artura, Galahadzie, Ginewrze i tych innych. Fajne wprowadzenie historyczne na pierwszych kilkudziesieciu stronach. Czy warto? Jak kogos kreca te klimaty to na pewno nie bedzie zawiedziony, ja nie jestem :)
Tyle o "Świecie króla Artura".
Maladie to opowiadanie okołotristanowoizoldowe, ale jeszcze do niego nie doszedłem, bo mam lektury do szkoly, wiec malo mam czasu na czytanie tego co bym chcial.
Zakładki