Ktoś coś podobnego do prawdziwi gangsterzy?
Ktoś coś podobnego do prawdziwi gangsterzy?
Skończyłem właśnie Metro 2035, do 6 rano w pociągu zamiast spać, to siedziałem z latarką z telefonu i czytałem ;d Jeśli ktoś z Was polubił poprzednie części, to zdecydowanie polecam, choć z klimatu i tajemniczości pierwszego Metra niewiele pozostało. Autor poszedł raczej w stronę Futu.re (która, nawiasem mówiąc, też jest świetna) - jest podobny w zasadzie temat i bardzo emocjonalne podejście głównego bohatera. Szczerze polecam.
Zacząłem czytać "Dziewczyna z pociągu". Ponoć bestseller i dobra książka, więc po fantasy stwierdziłem, że przeczytam coś bardziej zbliżonego do rzeczywistości. Co prawda przeczytałem 15% dopiero, ale sposób napisania książki jest dosyć oryginalny i ciekawy. Myślę, że nie będzie to zmarnowany czas.
Polecam. Mój pierwszy thriller psychologiczny jaki przeczytałem w życiu i jestem pod mega wrażeniem. O dziwo, literatura nie kończy się tylko na fantastyce. Książka powoli się rozkręca, napięcie jest bardzo przyzwoicie budowane, a pod koniec dostajesz plaska w ryj, bo nigdy byś się nie domyślił, że tak potoczy się fabuła.
Jądro Dziwności - polecam reportaż o Rosji, to co wiecie o sytuacji politycznej, społecznej czy obyczajach zostanie rozszerzone i doprecyzowane ale znajdziecie też sporo nowych informacji, niekiedy śmiesznych w swej dziwności. Przykładowo ja nie zdawałem sobie sprawy, że w Rosji (chyba głównie w stolicy) funkcjonuje pełno szkół, w których przekazywana jest kompletna wiedza (wygląd, poruszanie, sposób mówienia itd.) związana z tym jak wyrwać milionera, których tam jest pełno.
@up
Jeśli już o Rosji mowa, to ja uważam, że literatura rosyjska jest najlepszą ze wszystkich. I polecam gorąca Bulhakova (Mistrz i Małgorzata), Sołżenicyna (archipelag gułag), gogola (martwe dusze), całego Dostojewskiego (ale w głównej mierze Bracia Karamazow, Idiota), Wienedikta Jerofiejeva (Moskwa - Pietuszki) oraz poezję Jesienina
Kupiłem Braci Karamazov już jakieś 2 lata temu na wyprzedaży w księgarni internetowej za jakieś grosze i tak czekają na lepsze czasy wraz z Ulissesem i paroma innymi ciężkimi pozycjami ale zawsze coś innego się trafi do czytania, ktoś coś pożyczy, poleci, sprezentuje... Może się uda chociaż jednego z tych potworów ogarnąć w tym roku ale nie mam aż takiego ciśnienia. Od roku, może półtora, czytam głównie reportaże bo mi proza zbrzydła.
Czytam Sapkowskiego,
co ciekawe pierwsze 2 części różnią się troche od 3 części (Krew Elfów) jeśli chodzi o narracje/pisanie, ale powiedziałbym że nawet na plus, bo przyjemniej się czyta.
Polecicie jakąś stronę, gdzie można prowadzić swoje "statystyki". Żebym wpisywał sobie jaką ksiażkę przeczytałem, robiła mi się z tego lista, a system ewentualnie proponował nowe książki na podstawie tych już przeczytanych.
Google odpada, pytam o coś sprawdzonego z Waszego doświadczenia.
Z polskich stronek to lubimy czytać, a z angielskich goodreads
co xD
http://lubimyczytac.pl/autor/3291/andrzej-sapkowski
jest wszystko
Hmm...to dziwne. Wpisałem wiedźmin/miecz przeznaczenia/sapkowski w wyszukiwarkę i nic mi nie znalazło xD.
Długie godziny świetnej zabawy przed Tobą ;).
Przeczytałem dwa razy i dalej czuję niedosyt. Ehh...
04-02-2016 22:20
Hmm...właśnie się zorientowałem, że dokładnie w 19 dni przeczytałem 3 książki. Nigdy nie miałem takiego wyniku xD.
A przeczytałem trylogię "Ja, Diablica". Już kiedyś to ogarniałem, ale tylko 2 pierwszej części ("Ja, Diablica" oraz "Ja, Anielica"). Potrzebowałem jakiejś lektury do pracy maturalnej z literatury popularnej i moja polonistka mi to poleciła. A że mój gust jest bardzo rozległy i jeszcze nie do końca odkryty to przyznam, że jak na tak babską literaturę...spodobało mi się. Dwie pierwsze części bardzo na propsie, trzecia to już taki trochę odgrzewany kotlet, ale dała radę.
Generalnie bardzo prosta fabuła, chociaż momentami potrafi zaskoczyć. Grunt, że mnie wciągnęła. Jakiś mały dramacik jest, małe tajemnice czy zagadki, w chuj romansidła (no cóż xd), a i humor dosyć spoko.
Czas na "Pan Lodowego Ogrodu" Jarosława Grzędowicza. Torgi poleciły, więc mam nadzieję, że się nie zawiodę.
@up
Te tytuły brzmią tak pretensjonalnie, tak nastolatkowo, tak gównianie, że aż odrzuca
Tej Diablicy na lubimyczytać chyba nawet żaden facet nie wystawił recenzji a byłem zdeterminowany i odkrywałem więcej niż się bazowo wyświetla ;d Z thrillerów mogę polecić trylogię (chyba tzw. trylogia zła) o detektywie Brolinie autorstwa Chattama, fajne story, trochę smaczków z miejsc zbrodni, tworzenie portretów psychologicznych - autor z tego co pamiętam studiował kryminalistykę więc wszystko się dosyć trzyma kupy, czytałem to z 6 lat temu albo jeszcze dawniej ale zapamiętałem jako dobre.
Stephen King "Worek kosci"
Jak to ja, kolejna powiesc Kinga, swoja droga udana nie liczac paru momentow gdy sa opisywane jego "mokre sny" o zmarlej zonie i innej kobiecie. Generalnie King trzyma poziom, ani nie jest to wielkie arcydzielo ktore by sie w jakis znaczny sposob wyroznialo na tle jego innych tytulow, ale napewno nie jest ponizej sredniej.
Kawal dobrej ksiazki grozy. Jak ktos lubi takie klimaty to nie bedzie zalowal na 100% wydanych pieniedzy.
Z czystym sumieniem moge dac 8/10.
No, bo takie są xD.
Ale tak jak napisałem, zostało mi to polecone do pracy maturalnej, przeczytałem 2 części i teraz chciałem skończyć trzecią, ale nie chciałem od niej zaczynać po kilku latach tylko odświeżyć poprzednie. Mnie tam się podobało. Nie znoszę literatury poważnej czy jak tam można ją nazwać.
Nawet zdziwiłbym się, gdyby faceci otwarcie przyznawali się do czytania i dawali wysokie recenzje xD.
Siemanko, szukam jakiejś książki, która porusza kwestię zachowań ludzkich, taką analizę tych zwierzęcych mechanizmów. Miło by było, gdyby była napisana w jasny sposób, żebym bez większej wiedzy na ten temat mógł to zrozumieć. Taki wstęp do psychologii.
Poleciłby ktoś coś ciekawego?
Dosyć ogólnie napisałeś co Cię interesuje, tutaj coś znajdziesz http://lubimyczytac.pl/ksiazki/polka/44/psychologia
Czytałem 'Psychopaci są wśród nas' i mogę polecić ale nie wiem czy takie mechanizmy zwierzęce miałeś na myśli.
Nie bardzo wiem gdzie umieścić tego posta, ale może spróbuję tutaj. Studiuję logistykę na wydziale zarządzania na Uniwersytecie Ekonomicznym. Mam przedmioty takie jak: ekonomia, marketing, zarządzanie, logistyka itp. O ile początkowo byłem sceptycznie nastawiony do kierunku, tak w sumie po czasie zaczął mnie interesować. Problem jest tego typu, że chcę poczytać coś, wdrożyć się w tematykę bardziej, nawet poznać swego rodzaju szczegóły, poparte najlepiej jakimiś przykładami etc., ale wykładowcy polecają literaturę pisaną parę na prawdę ładnych lat temu (przykład - Zarządzanie logistyczne z 2002 r. jako główna lektura przedmiotu). Pytanie brzmi, czy wartości wybrane w tych książkach są nadal aktualne? Czy są książki godne polecenia (z zakresu biznesu, logistyki, ekonomii), pisane jasnym językiem dla laików/początkujących bardziej na czasie poruszające aktualne problemy?
edit.
Najłatwiej byłoby dowiedzieć się bezpośrednio od danego wykładowcy, ale chcę wiedzieć co Wy sądzicie na ten temat i czy może macie swoje ulubione pozycje?
Ktoś zna dobrą książkę historyczną dotyczącą Polski w czasach od I rozbioru do współczesnej transformacji systemowej? Czy może lepiej ogarnąć to osobno np. rozbiory, I-II WŚ, historia po 45? W takim układzie jakie książki?
Interesuje Cię literatura naukowa czy popularnonaukowa? I jak szczegółowo chcesz zgłębić temat?
Trudno określić, mój jedyny kontakt z historią to lekcje w przeszłości, podręczniki szkolne i nauka do matury z historii - później zero. Nie miałem do czynienia z typowo naukowymi publikacjami z tej dziedziny także nie orientuję się czy nie będą dla mnie zbyt wymagające przez co nużące czego wolałbym uniknąć. Po prostu chcę uporządkować wiedzę dotyczącą historii naszego kraju - najważniejsze wydarzenia, ich przyczyny i konsekwencje, bez przesadnego wnikania w bardzo szczegółowe niuanse oraz z pominięciem wydarzeń o marginalnym wpływie na historię. Ważne dla mnie, szczególnie w przypadku książek traktujących o wydarzeniach powojennych, jest to, żeby autor był obiektywny i nie narzucał swojego zdania.
Jednej dobrej książki, opisującej cały ten okres, raczej nie znajdziesz - będziesz musiał to rozbić na minimum 2 lub 3 etapy (a generalnie na im więcej rozbijesz, tym więcej się dowiesz)
"Historia Polski 1914-2005" Roszkowskiego (są też starsze i nowsze wydania, w których rok końcowy jest przesunięty w jedną albo drugą stronę, ale to do 2005 jest chyba najpopularniejsze) - osobiście jej nie czytałem, moje historyczne zainteresowania obejmują inną epokę i inne miejsce, ale słyszałem dużo pozytywnych opinii. W założeniu to jest podręcznik, więc skupia się na faktach, a nie na ocenie, zatem powinien być w miarę obiektywny.
Z wcześniejszego okresu żadnych tytułów nie polecę, próbowałem nawet poszukać, ale nie udało mi się trafić na nic, co wyglądałoby sensownie. To jest dosyć trudny do ujęcia fragment historii, bo Polska jako taka nie istniała, więc pisać można jedynie o Polakach albo byłych ziemiach polskich - siłą rzeczy trzeba też pisać o zaborcach, zatem ilość materiału, jaki trzeba do książki zmieścić, rośnie kilkukrotnie.
Przypuszczam, że łatwiej byłoby to rozbić na dwa okresy i szukać czegoś, co opisuje ostatnie lata I RP + ewentualnie okres napoleoński, a następnie czegoś drugiego, co skupia się już stricte na XIX wieku i początku XX.
Po skończonej i zdanej sesji wracam do swojego ulubionego i trochę zaniedbanego sposobu relaksu a mianowicie pochłanianiu dużej ilości fantastyki. Wybór padł na dosyć znane Metro 2033. Akurat była korzystna oferta, a z racji że pewna osoba mi to poleciła, postanowiłem sprawdzić czy warto było poświęcić te godziny. No i jak narazie-miazga. Książka wciąga i wpycha nas w ten bardzo mroczny poapokalipstyczny klimat.
Czy ktoś wie może o istnieniu serii Wiedźmina wraz z Sezonem Burz w wersji tej z okładkami bohaterów z serii CD Projekt? Mam 3 części a chciałbym dokupić resztę z tym, że nie widzę nigdzie Sezonu Burz. Jeśli ktoś ma proszę o podlinkowanie. Będę wdzięczny :P
Masz na myśli tę wersję?
http://gameplay.pl/galeria/ilustracja/68_153136328.jpg
Z tego co wiem, ona obejmuje tylko 7 tomów, Sezon Burz nie został wydany z taką okładką - i prawdopodobnie nie zostanie, przynajmniej w najbliższym czasie, bo to dosyć nowa książka, więc na kolejne wydanie przyjdzie jeszcze poczekać.
btw też właśnie czytam Metro 2033 i o ile książka faktycznie wciąga, to typowo rosyjski styl autora trochę mnie irytuje - ale może to tylko takie pierwsze wrażenie, powstałe w wyniku kontrastu, bo ostatnio zaczytywałem się w fantastyce zachodniej.
Znacie jakąś książkę o chrześcijaństwie gdzie są jakieś rebusy, zagadkowe rzeczy, sekrety, analogie, nawiązanie bla bla? Coś jak w anioły i demony albo kod da vinci
edit; znaczy tych dwóch pozycji nie czytałem mówię o filmach xd
Tak! Dokładnie o to chodziło! Jeśli to Twoja kolekcja to tylko pozazdrościć. Kupiłem 3 pierwsze tomy no i fajnie by było skomponować całość. Kiedyś dopytywałem się w empiku o Sezon Burz ale nie posiadali. Tak samo w Matrasie i innych księgarniach.
A co do Metro, mnie jedynie co odpychało z początku to to że główni bohaterowie to Rosjanie. Ale później jakoś to przeminęło :P
Przecież ta druga wersja okładek jest dużo ładniejsza.
PS. Nie tylko dlatego, że mam całą xd.
Mocne argumenty - to pewne. Niestety obawiam się, że wcale nas nie przybliżają do rozwiązania Twojego problemu.
"Imię róży" Umberto Eco. Trochę mniej zagadek, rebusów itp. niż u Browna, ale książka o niebo lepiej napisana.
Kolekcja nie moja, zdjęcie z internetu - ja mam to najstarsze wydanie, z białymi okładkami - brakuje mi tylko "Sezonu burz", który kolorystycznie również mi nie pasuje do reszty :)
@Hibo ;
Może Victor Orwellsky - Kod Władzy cię zainteresuje.
@Minsafo ;
Z tego, co pamiętam, Ty polecałeś mi "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędzowicza. Przeczytałem 6-7% książki i jakoś mnie nie wciągnęła. Rozkręca to się dalej?
Bo książkę uważam za dobrą jak wciągnie mnie po przeczytaniu pierwszych 5 stron, a tutaj jakoś nie mam ochoty czytać dalej ;/.
Przeczytaj pierwsze 5-6 rozdziałów - jeśli do tego czasu książka Ci się nie spodoba, to potem pewnie już też nie. Ocenianie jakiejkolwiek książki po 5 czy 10 stronach raczej nie jest skuteczną metodą selekcji. @Dzzej ;
Hah, no jasne że nie jest, ale to nie jest mój racjonalny wymysł a raczej doświadczenie - jak książka wciągała mnie w pierwszych stronach to potem całościowo mi się podobała.
Ale tak zrobię, zmuszę się do kolejnych stron z nadzieją, że mnie wciągnie.
Co myślicie o czytaniu książek Żeromskiego jako sposób na wzbogacenie słownictwa?
Proponuję tak - olać Żeromskiego i spróbować jakiegoś filozofa np. Kołakowskiego - polecam "Jeśli Boga nie ma". Nowego słownictwa powinno być aż nadmiar a dodatkowo naprawdę tęgie rozkminy (nie tylko filozoficzne ale zwyczajnie trzeba pomyśleć żeby zrozumieć co się właśnie przeczytało, wrócić, znowu przeczytać, pomyśleć i znowu wrócić, może za którymś razem tryby zaskoczą) i skomplikowane zdania osiemnastokrotnie podrzędno-nadrzędne złożone i inne koszmarki osób wagarujących na "polaku". Wszak nie tylko bogatym słownictwem żyje człowiek i umiejętność jego wykorzystanie jest moim zdaniem równie ważna co trudna.
Wyobraź sobie, że żyjesz w 1850 roku, i masz kamice moczową, z nieustannego bólu wybierasz "operacje chirurgiczną", weź na poprawkę że środkami znieczulającymi są: opium + wódka. Dodaj do tego, że lekarz włoży Ci nóż w dupe i troche ją rozepnie, a potem będzie szperał tam ręką.
Ogólnie rzecz biorąc niesamowita książka, chyba najlepsza i najbardziej wartościowa jaką do tej pory czytałem, ona pokazuje jakie mamy szczęście że żyjemy w 21 wieku, kiedyś było na prawde przejebane.
Niezłe jest tam opisany też stosunek do higieny sal operacyjnych i narzędzi chirurgicznych - można powiedzieć że wtedy nie znano pojęcia "higiena" xD.
@Tatasek ;
heh, zrobiłem opis a zapomniałem o najważniejszym czyli o tytule... Stulecie Chirurgów - Jurgen Thorwald
Również polecam, co prawda nie przeczytałem jeszcze całej bo kupiłem ją dziewczynie ale rzeczywiście jest spoko. Ja sobie kupiłem z tej serii Stulecie Detektywów ale jeszcze leży..
Oddałem książki z 2013 roku (bez kosztów). Pożyczyłem Ulisses'a w wydaniu z prawie 600 stronami, a ktoś coś tu pisał, że jego wydanie miało 907 stron.
https://www.youtube.com/watch?v=NjgXxcJL9-o