Właśnie ja nie do końca przekonałem się do Trylogii~ Wymiękłem po Narrenturmie... ;C
Mi tam się podobało, trudno, nie każdemu musi. ;d
'Świat jest pełen chętnych suk' - zbiór opowiadań różnych autorów, też fajna sprawa. W sumie drugi raz już czytam, lekko się czyta, ale dość ciekawe koncepcje można tam znaleźć... :P
Bardzo polecam książki Raymonda Feista. Jest to gatunek fantasy.
Akcja większości powieści Feista ma miejsce w połączonych ze sobą korytarzem podprzestrzennym, światach o nazwach Midkemia i Kelewan.
Midkemia utworzona została pierwotnie jako alternatywa dla systemu RPG Dungeons and Dragons.
Wszystkie książki mają zaskakująco jak dla mnie spójną fabułę. Niby fabuła toczy się wokół jednego głównego wątku, ale autor w niebywale delikatny i przemyślny sposób wprowadza wątki poboczne i nowych bohaterów, że czyta się wszystko "bez oddechu"
Na początku radzę przeczytać "Adept Magii".
W celu uzyskania dlaszych informacji:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Raymond_E._Feist
Trylogia Husycka > Wiedźmin
Jest po prostu troszkę inaczej odbierana, bo dzieje się w świecie, który czytelnik zna.
Jeśli masz na myśli to, że brakuje bohaterów o ich sposobie bycia, to dziwnie rozumujesz - inna powieść = inni bohaterowie. Tak bywa gdy do danego autora przylepi się jego tekst, który jest dobrze znany.Cytuj:
ale czasem wieje nudą, no i brakuje ciętych ripost Geralta i odzywek Angouleme ;)
A jeśli masz na myśli brak akcentów humorystycznych to albo żartujesz, albo nieuważnie czytasz. Trylogia obfituje w różne zabawne smaczki, odniesienia itp.
Trylogia husycka > wiedźmin, również się zgadzam. Ale bohaterowie w Wiedźminie byli lepiej zarysowani, mieli większą głębię psychologiczną, to trzeba przyznać.
ja tam nie lubię mieszania historii z fantastyką;/
co sadzicie o mitologii bliskiego wschodu?
czytal ktos? myslicie, ze warto sie zabierac?
Warto, chociaż osobiście preferuję nordycką i grecką.
W tydzien machnalem ksiazke Lema, calkiem dobre tempo, zwazajac na to, ze mialem oprocz tego dosc sporo roboty na uczelni w tym tygodniu ;) Dzisiaj wybralem sie do biblioteki nie do konca zdecydowany, co bym sobie chcial poczytac. Rozwazalem wlasciwie trzy opcje:
1. dalej Lem
2. Lot Nad Kukulczym Gniazdem - ale znowu nie bylo (chyba sie nie doczekam tej ksiazki...)
3. Cos mniej przyjemnego, jakis horror moze.
No i skonczylo sie na trojeczce, czyli wracam znowu do Lovecrafta, swoja droga ladna okladke ma ksiazka ktora wypozyczylem
http://static.polter.pl/sub/_bn15870.jpg
Jak narazie to przeczytalem z 10 opowiadan Lovecrafta z innego zbioru, teraz tych opowiadan mam jeszcze sporo wiecej, w czym dwa to wlasciwie minipowiesci - "Przypadek Charlesa Dextera Warda" oraz "W Poszukiwaniu Nieznanego Kadath" i nimi jaram sie najbardziej :D Sa tu jacys fani literatury grozy? Bo do mnie ona coraz bardziej przemawia, w przeciwienstwie do filmowych horrorow, ktore zazwyczaj mnie po prostu nudzą.
Fałszerze
Jak naziści usiłowali zrujnować brytyjskie imperium
czytał to ktoś? dobre? nie wiem czemu, ale lubie tematyke wojenną, nie czytalem jeszcze ksiazek w tym temacie, ale uwielbiam filmy dokumentalne/archwiwalne. Godna polecenia? warto czytac? Nie czytam ksiazek wogole ;/ Najgrubsza jaką przeczytalem w swoim zyciu, to 'Gringo wsrod dzikich plemion' Wojciecha Cejrowskiego. Baaaaardzo polecam, uwierzcie.
Yo:d Polecacie jakieś książki fantasy?D:
Jak na razie to przeczytałem po parę razy Świat Dysku, Wiedźmina, Tolkiena i HP. Lubię czytać sprawdzone, dobre książki i dlatego nie próbowałem jeszcze niczego nowego. Co polecacie?:<