Temat: Zdjecia IRL (nie twarze!)

Ja mam takie pytanie techniczne, czemu ten kos ma taki poszarpany dziób na krawędziach? To kwestia jakiegoś wyostrzania w Lightroomie?

@Decretis

To jest max jaki mi sie udalo wyciagnac z tej fotki samym lightroomem, pewnie w ps bym to poprawil, ale az tak mi sie nie chce bo robie to dla zabawy.

Strzelane w ciemym lesie wieczorem przy f 6.5~ ISO 8k+

Oryginal vs jpeg



No i to jest crop



Ktos z dobra reka do obrobki zrobilby to o wiele lepiej.

Zfotkowalem wam mala kaczuszke robiaca malokaczuszkowe rzeczy

jakieś takie średnie to ostatnie foto, gdyby jakoś fajnie oczy tego kitka kontrastowały z jego czarnym umaszczeniem to może byłby wtedy fajny efekt, a tak to takie niewiadomo co imo

ale ogólnie fotki fajne

Bez lapy blyskowej pod slonce to nie robota. Wyciagniete w lightroomie ile sie dalo.

ale slodziak

interesujesz się coś ornitologią czy tak 4fun tylko fotki strzelasz? Bo głównie ptaki z tego co zauważyłem

For fun.
O ptakach wiem tyle, ze kurczaki sa w kfc a kaczki u chinczyka.
Ptaki najlatwiej strzelic to i najwiecej zdjec. Inne zwierzaki sa o wiele bardziej plochliwe i sprytne.
Mimo ze umiem bardzo cicho chodzic i popylam w lesie w kamuflazu to wiekszosc mieszkancow zobaczy/uslyszy mnie zanim ja w ogole bede wiedzial ze tam sa.

Zanim mi sie corka urodzila to robilem glownie portrety/street/urban. Teraz malo czasu to od swieta uda mi sie pojechac do lasu nad ranem jak dziewczyny spia jeszcze.

Tak wyglada wiekszosc zdjec ssakow. Moze uda sie uchwycic jak spierdalaja. Tu np dupa jenota.



Na ssaki trzeba sie zaczaic z kamuflazem i liczyc na szczescie, ze cos sie pojawi.