nie wiem czy dziecko by zmarło 3 dni po porodzie nie wiem też czy tą wadę dało się wykryć z wyprzedzeniem żeby dokonać aborcji wcześniej ale wiem że to było w pełni rozwinięte dziecko praktycznie noworodek i odebranie mu życia w świetle moralnym jak i mam nadzieję prawnym jest zwykłym morderstwem.
Załącznik 385970
Jak myslisz jak ta morderczyni zabiła to dziecko? Uśpiła jak psa? Udusiła? Czy może zmiażdżyła głowę szczypcami do aborcji? Jeżeli ktoś się w ogole zastanawia nad słusznością tego czynu to jest dla mnie zwyrodnialcem i życzę mu jak najgorzej.