:wybory-ko fur dojczland chce znieść hanel zeby sobie niemiaszki moglby przyjechac na zakupy :czesiufuck
przeciez w niemczech w niedziele ludzie w handlu nie pracuja i odpoczywaja :czesiufuck
Wersja do druku
:wybory-ko fur dojczland chce znieść hanel zeby sobie niemiaszki moglby przyjechac na zakupy :czesiufuck
przeciez w niemczech w niedziele ludzie w handlu nie pracuja i odpoczywaja :czesiufuck
tibiarz cipy na żywo nie widział a się coś wypowiada o życiu :lewyohyou
czekam jeszcze na zniesienie zasiłków Fur Polen:wybory-ko
Przeciez te wolne niedziele to maja glownie poparcie biedoty. xD To jedna z tych zagrywek by najbiedniejszy i najbardziej zacofany elektorat zgarnac. Taktyka o jakiej tutaj kiedys pisalem godna pola pota. xD
Niehandlowe niedziele najbardziej doskwieraja zarobionym ludziom, ktorzy nie maja czasu se codziennie po sklepach zapierdalac z nudow jak wiekszosc biedoty. Przeszkadza tez kazdemu kto pracuje w trybie np. 3 zmianowym i jak mu wypada 2 zmiana w Sobote i wolne w Niedziele to na sniadanie wpierdala 2 dniowy stary chleb, a jak przypadkiem ma cos do zalatwienia w Sobote do poludnia to w ogole ma przejebane bo se moze cos ogarnac w normalnej cenie dopiero w Poniedzialek xD Nie ma absolutnie zadnej przeslanki by stosowac ten spierdolony ZACHODNI wymysl u nas w wielkiej polsce husarskiej. Swoja droga ciekawe, ze prawaki tak wiernie wspieraja takie pojebane lewacko zachodnie pomysly, ale nauczanie dzieci w szkolach co to jest kutas co to jest cipa to im przeszkadza bo kto to widzioł jakies lgiebety w szkole. :nosaczco
Tymczasem pies szamana: "Ale oni w wiekszosci home office wiec to tak jakby nie pracowali przeciez :feelsspecialman:apuapustajapropelle:apuapustajapr opelle "
perspektywa b0laka robaka, to spedzanie wolnego czasu w niedziele w galerii handlowej,
jedzenie kurczaka w kfc i kupujac ciuchy w H&M i jakiegos kelwina klajan z wyprzedazy w half rpice
:czesiuhehe
no nie ma to żadnego racjonalnego uzasadnienia i również mnie to dziwi, że jakieś kurwiny to popierają
pamiętam, jak ten odklejony dziadyga coś pierdolił, że hehe teoria gier, i że państwo ma prawo zaingerować, bo wszyscy chcieliby zamknąć sklep, ale nie mogą, bo inni otwierają i będą stratni, więc wszyscy są zmuszeni otwierać sklep w niedzielę wbrew swojej woli :confused
przecież to jest identyczna sytuacja, jak np. z otwarciem sklepu w nocy, tak samo można powiedzieć "chciałbym zamknąć, ale sąsiad może mieć otwarty, więc ja też mam otwarty", a jakoś większość sklepów jest w nocy zamknięta i takie zjawisko nie zachodzi :confused
a właśnie, może pójdźmy dalej i zakażmy działania sklepów w nocy, bo grażynka chce się wyspać? i oczywiście otwieramy tylko po 10 po grażynka chce rano wysłać dzieci do szkoły, no i otwarte max do 18 bo grażynka musi zdążyć na "na wspólnej" :pinokio
co pan na to? @pies szamana ; :wybory-pis
prawack nie jest w stanie przetworzyć tego że ktoś może chcieć żyć inaczej i to można na wszystkie inne sfery życia również przełożyć, to po prostu poza ich potencjałem intelektualnym więc nie ma się co też denerwować :feelsokayman
no ale to chyba nie jest domena prawaków, skoro takie coś można przeczytać na stronie partii razem :klaun
i szczerze wątpię, że tusek na białym koniu zlikwiduje ten absurdalny zakaz, niezależnie od tego co mówił przed wyborami :wybory-koCytuj:
Wprowadzić całkowity zakaz pracy w handlu w niedzielę, z okresem przejściowym na dostosowanie się niektórych grup przedsiębiorstw. Uważamy, że praca w niedzielę powinna się ograniczać do tych branż, w których jest konieczna (np. służby medyczne) lub powiązana ze spędzaniem czasu wolnego (np. rozrywka czy gastronomia). Liczbę wyjątków i podmiotów objętych okresem przejściowym ograniczymy do niezbędnego minimum.
ten uczuc kiedy wprowadziles niedziele niehandlowe i braklo ci kepuczu do parowek
https://www.politico.eu/cdn-cgi/imag...693-scaled.jpg
Ja pierdole, pod to mozna podciagnac naprawde wszystko. W Kato od wprowadzenia tego do teraz działa intermarche w, którym zrobili wypożyczalnie nart/wędek/innych gier i sklep normalnie czynny i nikt sie o to nie pruje. Smieszne, ze przepisy wymyslaja jakies matoly, ktore nie wpadna na to, ze obejsc to mozna na milion sposobow i tak naprawde nie blokuja niczego tylko wkurwiaja ludzi. Mama znajomego pracuje w biedrze i sama jest wkurwiona na zamkniete niedziele bo jak ktos wyzej wspomnial musi teraz zapierdalac na 3-4 rano w pon by zrobic to co by na czilku zrobili w niedziele.
Mnie zastanawia ta niesprawiedliwosc spoleczna. Skoro niedzielki niehandlowe dla ekspedientow to dlaczego nie zrobic wolnego dla pracownikow restauracji, kin, lodwisk, teatrow, transportu, marketingu... i tak dalej? Przeciez pracownicy tych branzy tez musza kiedys odpoczac i nie moga zjesc w niedziele obiadu i pojsc do kosciolka bo musza pracowac, w dodatku czesto pracuja wtedy po 12+h. Nie rozumiem dlaczego pracownicy sklepow maja byc w jakis sposob ponad reszta spoleczenstwa? xD Tylko oni sa wiernymi i rodzinnymi katolikami czy o co chodzi?
Argument, ze "no no mozna przeciez zrezygnowac z kupowania szmat w haemie!!11" jest inwalidą bo po pierwsze - moja rekreacja i moj ulubiony sposob spedzania wolnego czasu to skupowanie asortymentu Pepco, nie rozumiem dlaczego ktos mialby mi mowic co moze mi sprawiac przyjemnosc, a co nie. Po drugie skoro mozna zakazac handlu i zabronic kupowania marchewki w sklepie czy innych podstawowych produktow jak chocby srajtaśma i ludzie maja bez tego przezyc to przeciez tym bardziej przezyja bez zarcia w restauracji, jezdzenia na lyzwach czy wspinania sie na scianki wspinaczkowe. :feelsspecialman
Takze jak dla mnie albo zamykamy w pizdu wszystko i wszyscy grzecznie o 11:00 meldujemy sie na mszy swietej, a o 14:00 na obiadku u rodzicow, albo wypierdalac z jakims zakazem handlu i wolnym dla wybrancow. :oburzony