Co ty tutaj zmyślasz w ogóle xD
Twojego wyobrażenia, jak to rzekomo mam jakiś tandem z gurkowłazem, to mi się nie chce już komentować, ale mógłbyś chociaż nie kłamać ordynarnie w taki sposób:
cowboy napisał
ich obliczenia z tym ze to nie wyjdzie poza 'kraje trzeciego swiata' (jak np chiny wg mastera xD) byly za chuj nietrafione.
Ani razu nie pisałem nic, że wirusa nie ma, że "to tylko grypa", czy że nie wyjdzie poza Chiny. Wyśmiewałem tylko tę histerię z wykupowaniem całego asortymentu i pisałem, że gorsze od epidemii to będą reakcje na nią. Czyli panika tłumu + nieadekwatne środki, które doprowadzą do upadku wielu tysięcy Waw-Kopów. I oczywiście miałem rację, bo braki w towarach były tylko przez parę dni i to wyłącznie w wyniku paniki motłochu, a nie samego wirusa. Nikt sklepów nie zamknął, można było normalnie robić zakupy i jak już zeżarli te palety makaronu, to wszyscy i tak to robili. Jedynie przez jakiś czas godziny otwarcia były skrócone, o czym pisałem, że jest to idiotyczne, bo powinny być wydłużane, a nie skracane. I również po miesiącu tak się stało.
A cała historia "walki" w tym temacie zaczęła się od tego, że byłem wtedy (kontr)atakowany przez parę osób za to, że chcę normalnie chodzić do sklepu po grejpfruciki zamiast się bawić w jakiegoś prepersa. Wystarczy w wyszukiwarce tematu wpisać "tibia77" i cofnąć się do pierwszych moich postów. Można tam znaleźć np. takie perełki:
Bender Rodriguez napisał
Co do zapasów to nawet w czasie "spokoju" zawsze warto miec zapasy na te 2 tygodnie a teraz sobie pomyslcie ze ktoś z waszej pracy zachorował i cały wasz dział wpierdalają do kwarantanny przyjezdza policja zakaz wychodzenia pod grozba wiezienis a ty masz dwie pietki w chlebaku i pół margaryny w lodówce i ich to nie interesuje siedzisz w domu i chuj. Wtedy sie sprawa zaczyna komplikować ale tibiarz jest jebanym kaletnikiem i tego nie zrozumie bo nikt teraz nie kozysta z usług kaletniczych więc nie czuje zagrożenia. Kiedyś nasze mamy/babcie miały w kurwe słoików z przetworami w piwnicy których by starczyło nawet na 2 miesiace w razie potrzeby wiecie dlaczego? Bo pamiętały ciężkie czasy a teraz ludzie poczuli dobrobyt zero problemów i jak tylko jest jakiś stan wyjątkowy to panika bo ja kurwa nic nie mam. Tibiarz się w końcu obudzi z ręką w nocniku ale dalej b ędzie kozaczył na torgu że u niego w sklepie niczego nie brakuje taki typ człowieka zarozumiały i zakochany w sobie buc pewnie dlatego nigdy nie miałeś kobiety.
Oczywiście to nie tibiarz się obudził z ręką w nocniku, tylko ten sam bulgot 2 miesiące później pisze, że:
Bender Rodriguez napisał
Kurwa jak dobrze ze tej pierdolonej maseczki nie trzeba będzie nosic.
Natomiast historia podhaczanek osobistych z cowboyem zaczęła się od tego posta:
Koronawirus SARS-CoV-2 (COVID-19)
No i po co tak kłamać, panie kolego?
W ogóle polecam się cofnąć do tamtych stron i spojrzeć teraz z perspektywy 2.5 miesiąca, co ludzie wypisywali, bo to jest dobra komedia.
Zakładki