mial tez problemy z oddychaniem wiec rzucilo mu sie na pluca, na co dostal leki (podaja mu leki i posilki pod drzwi, bez kontaktu JEBANI PANIKARZE LEKARZE CO NIE). nie odpisal na pytanie jakie konkretnie, ale lecza u nas teraz tak jak w niemczech, czyli:
bez lekow albo wychodzisz z tego sam, albo po 2 tygodniach masz zamiast pluc galarete
milej zabawy na gurkach, tak na wszelki wypadek wybaw sie jakby jutro swiat mial sie skonczyc (dla ciebie

)
pzdr
@
z reszta kurwa pisanie ze
Master napisał
Dobrze, ze go HOSPITALIZUJA tak to moglby sobie nie poradzic i mogloby sie to roznie skonczyc.

podczas gdy taka decyzje podjeli LEKARZE PO ZBADANIU PACJENTA, to jest dopiero kurwa foliarstwo i ziebizm xD
tylko witamina c w dawce 45g do dupy i sok z brzozy wstrzykniety w kutasa, wiadomo, chlop se poradzi
Zakładki