WŁOCHY:
Gdyby od początku skupiono się nie tylko na testach u osób z poważnymi objawami choroby, ale również u tych, u których były one mniej zaawansowane, szansa na wyleczenie byłaby dużo większa i bylibyśmy w sytuacji nie tak bardzo różniącej się od tej w Chinach - twierdzi profesor.
Prof. Massimo Galli, szef Oddziału Chorób Zakaźnych szpitala L. Sacco w Mediolanie, największego w Lombardii, który zajmuje się leczeniem zakażonych koronawirusem.
KOREA POŁUDNIOWA:
Zamiast zakazów południowokoreańskie władze postawiły na otwarte informowanie mieszkańców o wykrytych przypadkach w ich okolicy, a przede wszystkim na badanie dużej liczby osób oraz śledzenie i wczesną izolację tych, którzy mieli kontakt ze zdiagnozowanymi pacjentami. Sformułowano zalecenia, by ludzie nie wychodzili z domów i unikali zgromadzeń, a społeczeństwo generalnie przestrzega tych zasad. W kraju wykonuje się nawet 20 tys. testów na koronawirusa dziennie.
"Mój znajomy dostał telefon, że musi przejść w domu dwutygodniową kwarantannę, bo jeden z klientów jego sklepu jest zakażony. Po dwóch dniach dostał od rządu jedzenie i inne produkty na te dwa tygodnie. Sklep został zdezynfekowany - powiedział Ko. Dodał, że testy na koronawirusa są w Korei bezpłatne dla osób z objawami, a pozostałe osoby mogą się im poddać za równowartość ok. 100 euro."
NIEMCY:
Według Lothara Wielera prezesa Instytutu Roberta Kocha, niemieckie laboratoria przeprowadzają obecnie około 160 tys. testów koronawirusa co tydzień, czyli więcej niż niektóre kraje europejskie przeprowadziły łącznie od początku kryzysu.
Rząd Niemiec ogłosił w piątek, że jest gotów udzielić nieograniczonej pomocy firmom, które najmocniej ucierpią z powodu epidemii koronawirusa. Na stole jest rekordowa kwota co najmniej 550 mld EUR.
IRAN:
Ali-Reza Biglari z irańskiego Instytutu Pasteura powiedział w rozmowie z agencją IRNA, że obecnie Teheran przeprowadza 6 tys. testów na obecność koronawirusa dziennie, a w ciągu tygodnia lub dwóch liczba ta ma wzrosnąć do 10 tys.
POLSKA:
-"Przeciążone laboratoria, kolejki i chaos w Niemczech. To wynik masowych testów na koronawirusa, których domaga się nasza opozycja"
-Na obecną chwilę wykonaliśmy 17 607 testów, czyli mniej niż Niemcy wykonują w przeciągu jednego dnia.
- "Jak powiedział Minister zdrowia, będzie 19 laboratoriów badających testy na koronawirusa. - To zwiększenie przepustowości badań do ok. 3 tys. na dobę."
-Kwarantanną nie zostają objęci wszyscy domownicy tylko ta jedna osoba, inni mogą normalnie wychodzić.
-Podano oficjalne błędne info o zmarłej 27- letniej kobiecie z powodu koronawirusa
-Lekarze, pielęgniarki i całe szpitale błagają ludzi o pomoc bo rząd ma na nich w dalszym ciągu wyjebane
-Rząd ogłasza pomoc w wysokości 212 miliardów, z czego tak naprawdę realne jest 61 miliardów złotych co po przeliczeniu na euro daje nam niecałe 14 miliardów, podczas gdy rząd w Niemczech chce przekazać co najmniej 550 mld euro. Rozumiem, że Niemcy są bogatsze(chociaż w TVPis mówili, że u nich gorzej, ich gospodarka pogrąża się w recesji, a u nas teraz taki dobrobyt, że nam zazdroszczą), jednak zrozumiał bym bardziej jeżeli przekazaliby 1/4 tego co Niemcy, a nie niecałe 3%.
-Policja nie wyrabia już na obecną chwilę, żeby kontrolować osoby objęte kwarantanną
-W wielu szpitalach na wyniki testów trzeb czekać po kilka dni
-Obecnie mamy hospitalizowane zaledwie 1047 osób, a szpitale już nie wyrabiają
-Ojciec Tadeusz Rydzyk prosi wiernych o pieniądze. "Boimy się o istnienie Radia Maryja"
Jeżeli o czymś zapomniałem proszę o dodawanie w komentarzach
Zakładki