:felipefacepalm że kowbojarz co na co dzień z papieżem:2137 dzieci pod przedszkolem podglądał i z grubsonem leczył raka się tak spinal tam do tego stopnia że aż starom tu wkleił to serio jakiś fenomen psychologiczny :kekw:kekw
Wersja do druku
nie mam czasu tego czytać pół roku do tyłu
czy ktoś mógłby mi streścić i napisać czy lub kiedy najprawdopodobniej zdechnę po przyjęciu dwóch dawek śmiercionki?
dziękuję
Fajnie było tyle kuraka zapas a tera UE prosi o zapasy na 72h to kowboj wyprzedził czasy.
:ez
https://www.thefocalpoints.com/p/bre...n-person-study
bezpieczne i skuteczne.
przyspiesza myslenie.
?
Cytuj:
przeanalizuj rzetelnosc tego artykulu z tweeta, odpisz po polsku
Cytuj:
Analiza rzetelności artykułu
Problemy metodologiczne i merytoryczne:
- Selektywne przedstawianie dowodów naukowych:
- Artykuł zaczyna się od kontrowersyjnego twierdzenia o ukrywaniu danych przez CDC dotyczących rzekomego związku między szczepionką MMR a autyzmem. Warto zauważyć, że te oskarżenia (tzw. "sprawa Thompsona") zostały później szczegółowo zbadane, a artykuł Hookera, na który się powołują, został wycofany z czasopisma z powodu poważnych błędów metodologicznych.
- Błędne łączenie różnych kwestii:
- Autorzy mieszają kontrowersje dotyczące szczepionki MMR (która nie zawiera tiomersalu) z kwestią tiomersalu w innych szczepionkach, co może wprowadzać czytelnika w błąd.
- Odwoływanie się do nieaktualnych lub selektywnych źródeł:
- Artykuł w dużej mierze opiera się na raporcie Burtona z 2003 roku (tzw. "Mercury in Medicine Report"), który nie reprezentuje konsensusu naukowego, lecz był dokumentem politycznym.
- Autorzy cytują kontrowersyjne prace Geiera i Geiera, których metodologia badawcza i wnioski zostały szeroko zakwestionowane przez społeczność naukową.
- Ignorowanie konsensusu naukowego:
- W czasie publikacji artykułu (2014) istniał już silny konsensus naukowy oparty na licznych badaniach, że tiomersal w szczepionkach nie powoduje autyzmu. Autorzy albo ignorują te badania, albo próbują podważać ich wiarygodność bez mocnych podstaw naukowych.
- Błędne interpretacje danych epidemiologicznych:
- Artykuł sugeruje związek przyczynowy między wprowadzeniem szczepionek a wzrostem diagnoz autyzmu, ignorując inne istotne czynniki (jak zmiany kryteriów diagnostycznych, wzrost świadomości społecznej o autyzmie, lepszy dostęp do diagnostyki).
- Brak równowagi w prezentacji argumentów:
- Artykuł jednostronnie przedstawia argumenty wspierające teorię o szkodliwości tiomersalu, poświęcając niewiele miejsca lub krytycznie odnosząc się do badań, które nie wykazały takiego związku.
Kontekst naukowy i historyczny:
Należy zaznaczyć, że w 2014 roku, gdy artykuł został opublikowany, istniało już wiele wysokiej jakości badań, które nie wykazały związku między tiomersalem w szczepionkach a autyzmem:
- Badania w krajach, które wycofały tiomersal ze szczepionek (jak Dania czy Kanada) nie wykazały spadku zachorowań na autyzm po jego wycofaniu.
- Liczne metaanalizy i przeglądy systematyczne konsekwentnie nie znajdowały dowodów na związek tiomersalu z zaburzeniami neurorozwojowymi.
- Instytuty medyczne w USA i inne organizacje zdrowia publicznego na całym świecie wydały oficjalne stanowiska oparte na przeglądach literatury, potwierdzające bezpieczeństwo tiomersalu w dawkach stosowanych w szczepionkach.
Wnioski:
Artykuł wykazuje znaczące problemy z rzetelnością naukową z następujących powodów:
- Stronniczość: Autorzy zdają się mieć z góry założoną tezę, którą starają się poprzeć wybiórczymi dowodami.
- Nieaktualność: Nawet w 2014 roku artykuł ignorował znaczną część istniejącej literatury naukowej.
- Błędy metodologiczne: Autorzy wyciągają daleko idące wnioski z badań o ograniczonej wartości dowodowej, jednocześnie kwestionując bez mocnych podstaw badania o wyższej jakości metodologicznej.
- Upolitycznienie dyskursu naukowego: Artykuł wydaje się być bardziej politycznym komentarzem niż rzetelną analizą naukową.
ziobro zdziwienia
:kekw
i co znow mam odpisywac i wyjasniac dlaczego ai ci wypluwa jakies glupoty wrzucac inne badania jak nie przyjmujesz faktow do wiadomosci :residentsleeper jakies debilizmy o konsensusie naukowym xD to juz w ogole przeciez u zdrowego czlowieka zapala sie czerwona lampka
ale w sumie tak z ciekawosci wez spytaj tego ai czemu tzw. szczepionki nigdy nie sa badane wobec obojetnego placebo i czy to wedlug ai jest zgodne z metoda naukowa
no we spytaj
i co i co