Koronawirus SARS-CoV-2 (COVID-19)

no kto by sie spodziewal... ciekawe kiedy koniec plandemi. a jak tam ida szczepienia? wirusa tak grozny, a nikt normalny sie szczepic nie chce xD

https://i.imgur.com/4f2F065.jpg

Cytuj:

---

Lord Xivan napisał

zapas jedynie slusznych maseczek juz kupiony zeby chronic siebie i innych?

---

nie, nie nosze maseczek nigdzie, bo przeciez jestem mlody to jak zachoruje to i tak przejde pewnie bezobjawowo, a gumka od maseczki tylko w uszy uwiera. a to ze moge jako bezobjawowiec zarazic kogos starszego? wyjebane mam niech ginie, nie bedzie mnie kawal szmaty w ucho uwieral, pozdrawiam katolicka mordeczke blizniego xivana, z bogiem i deus vult

na co jeszcze mozna zachorowac bezobjawowo i nosi sie przy tym maseczke? bo nie chce mi sie sprawdzac w google

Cytuj:

---

oświecony użytkownik napisał

na co jeszcze mozna zachorowac bezobjawowo

---

Cukrzyca, AIDS, osteoporoza, rzeżączka, WZW typu C, celiakia, i milion wpizdu innych chorób w tym wirusowych które nie dają objawów a zabijają.

Przy wzw trzeba nosić przy ty maseczkę. Mam nadzieję, że pomogłem.

Cytuj:

---

Sonka napisał

Cukrzyca, AIDS, osteoporoza, rzeżączka, WZW typu C, celiakia, i milion wpizdu innych chorób w tym wirusowych które nie dają objawów a zabijają.

Przy wzw trzeba nosić przy ty maseczkę. Mam nadzieję, że pomogłem.

---

jak tam zdruwko po koronce?

Cytuj:

---

Sonka napisał

Cukrzyca, AIDS, osteoporoza, rzeżączka, WZW typu C, celiakia, i milion wpizdu innych chorób w tym wirusowych które nie dają objawów a zabijają.

Przy wzw trzeba nosić przy ty maseczkę. Mam nadzieję, że pomogłem.

---

przy żadnej z tych chorób nie nosi się maski

Cytuj:

---

Sonka napisał

Cukrzyca, AIDS, osteoporoza, rzeżączka, WZW typu C, celiakia, i milion wpizdu innych chorób w tym wirusowych które nie dają objawów a zabijają.

Przy wzw trzeba nosić przy ty maseczkę. Mam nadzieję, że pomogłem.

---

a koncowke zdania przeczytales, czy czytasz to co chcesz jak pan cowboy? na dole prosty przyklad tego co akurat napisalem xD

Cytuj:

---

Tibiarz napisał

przy żadnej z tych chorób nie nosi się maski

---

tylko ze w tym co Sonka zacytowal nie bylo nic o maseczkach, wiec jak sie pojawilo to w edycji juz po odpowiedzi pana Sonki, a z wzw nie mialem stycznosci to nie wiem

padl pan ofiara manipulacji maskota, pozdrawiam ekspert

Cytuj:

---

cowboy napisał

jak tam zdruwko po koronce?

---

A dziękuję. Wracam do żywych, byłem na "rehabilitacji płuc" trochę ćwiczeń i płucka będą jak nowe. Okazało się, że przez całe życie chujowo oddychałem. Kończę kurację heparegenem także mam nadzieję, że ALT wróci do normy ale to się okaże jak ponowię morfologię.
@Tibiarz ;

Przy koronce też nikt nie każe ci nosić maski. Przecież to tylko rozporządzenie. Zdejmij "kaganiec" i baw się dobrze :)

https://www.vlada.cz/cz/media-centru...-skoly-186973/

Cytuj:

---

Od soboty 27 lutego w Czechach będzie obowiązywał stan wyjątkowy. Przez 30 dni, czyli do 28 marca, rząd ogłosił to na nadzwyczajnym posiedzeniu w piątek 26 lutego 2021 r. Jednocześnie zaostrzył niektóre środki kryzysowe i przedłużył wszystkie obecnie obowiązujące.

---

a od dzis zaczynaja pelny lockdown. od poczatku roku maja praktycznie 4x tyle zgonow na mieszkanca co polska, statystycznie jest u nich teraz gorzej niz u nas w najgorszym okresie.

no i od siebie moge dodac, ze nie mialem pojecia, ze czechy to prowincja chin :kappa

Cytuj:

---

cowboy napisał

tylko ze w tym co Sonka zacytowal nie bylo nic o maseczkach, wiec jak sie pojawilo to w edycji juz po odpowiedzi pana Sonki, a z wzw nie mialem stycznosci to nie wiem

padl pan ofiara manipulacji maskota, pozdrawiam ekspert

---

nie, jak grubcio odpisywał, to pytanie brzmiało tak samo, masz zresztą datę edycji i datę jego posta, więc to on zmanipulował pomijając część pytania

po drugie, przy wzw c też się nie nosi maski, bo nie zaraża się tą drogą, jego odpowiedź o kagańcu to kolejna manipulacja

Cytuj:

---

ekspert napisał

ekspert ktory nie potrafi nawet przeczytac posta ze zrozumieniem? przykre. no ale czego sie spodziewac po "ekspercie", ktory gdy nie moze odpowiedziec na pytanie to prosi kolegow po fachu, aby zbanowali delikwenta, albo go ignoruje czy tez probuje obrazac

---

wrociles z ktoregos tam bana na maskocie, do zadnego z nich nie przylozylem nawet palca i nawet nie wiem czy cie wczesniej reportowalem chociaz raz, nagle wpadles do tematu covidowego i zaczales odpisywac jakies totalne pierdoly o zatrutych szczepionkach i o tym jaki to bedzie wysyp NOPow, a jak ci napisalem ze piszesz glupoty to wpadles w jakas wariacka furie, na kazdy moj post w temacie zaraz wlatywaly dwa twoje, zaczales mi spamowac profil powiadomieniami i redbagami wiec dostales tego ignora, bo sie prosiles. ja z reguly tego nie robie, bo lubie dyskutowac (i chyba kazdy na forum juz to zauwazyl), no ale sa jakies granice xD

ubzdurales sobie ze sie na ciebie uwzialem i jak dostales tego ignora to poleciales zakladac tematy o mnie w hp az wyprosiles tego bana, bo sie o niego starales jak malo kto. i to nie tak ze dostales go bo ja tak chcialem, tylko dlatego bo sobie za cel postawiles wkurwianie calego forum, wlacznie z moderacja. a mnie tak znienawidziles dlatego, bo ci napisalem ze pierdolisz glupoty w kwestii szczepionek i NOPow, i jak sie okazalo po zaszczepieniu 300 mln ludzi na calym swiecie mialem racje, a liczba NOPow odpowiana zakladanej liczbie, co oznacza ze testy szczepionek byly wykonane na odpowiednio duzej probce i byly miarodajne.

jest tu kupa ludzi z ktorymi rzadko kiedy sie zgadzam, a dyskusje zazwyczaj sa bogate w wyzwiska i wulgaryzmy (za wyzywanie teremere sam dostalem warna #50 od tych 'kolegow po fachu' xD), ale jakos zadna z nich oprocz ciebie nie zostala zbanowana, ciekawe dlaczego?

ogolnie ja to bym mial to w dupie, jakbys se zalozyl nowe konto i zaczal normalnie egzystowac na forum, ale ty nie potrafisz - zakladasz multi i robisz dokladnie to samo za co zostales zbanowany, prowokacje i podhaczanki, bo ktos inny ma zdanie inne niz ty (i jeszcze przy okazji jak sie okazuje - ma racje), dorosnij.

Cytuj:

---

Tibiarz napisał

nie, jak grubcio odpisywał, to pytanie brzmiało tak samo, masz zresztą datę edycji i datę jego posta

---

po pierwsze nie grubcio, prosze o zaprzestanie wycieczek osobistych, jak uzytkownik Sonka pobil rekord swiata na 100m stylem motylkowym przed covidem to jakos pan siedzial cicho, a po drugie to widzialem tylko to co cytowal Sonka bo maskota mam na indorze, a po trzecie to widoczna jest data ostatniej edycji posta a nie pierwszej wiec nie jest to dowud. a nawet jak bylo tak jak piszesz, to i tak ci nie wierze...

PS w japonii nosi sie maske nawet jak ma sie katar i ludzie nie potrzebuja bata zeby to robic, no ale to jest kraj w ktorym wiekszosc osob nie wie czym jest dezodorant, bo ludzie tam tak dbaja o higiene i odzywiaja sie na tyle zdrowo, ze po prostu nie smierdza i nie ma takiej potrzeby. polscy husarze sa na to zbyt dumni.

Cytuj:

---

ekspert napisał

zatrute szczepionki? nopy? widze z kazdym postem tracisz resztki godnosci. jedyne co pisalem to ze szczepionka nie jest do konca przebadana co jest zreszta racja

---

jest tak samo przebadana jak kazda inna szczepionka i lek na rynku, przeszla przez 3 fazy testow, a faza 4 nie konczy sie nigdy bo polega na ciaglym raportowaniu NOPow i kontroli lekow/wyrobow medycznych bedacych w obrocie. ale to juz ci tlumaczylem i nie zamierzam tego robic drugi raz.

Cytuj:

---

ekspert napisał

*szok*, w koncu po miesiacach obrazania innych uzytkownikow, ktos postawnowil ci dac warna *SZOK

---

szok to byl chyba dla ciebie, bo sobie ubzdurales ze ja jestem tu jakas osoba decyzyjna w kwestii banow

Cytuj:

---

ekspert napisał

prowokacje i podhaczanki? a co ty robisz w prawie kazdym poscie? xD piszesz o masterze

---

no tak bylo, nie zmyslam

Cytuj:

---

cowboy napisał

https://www.vlada.cz/cz/media-centru...-skoly-186973/



a od dzis zaczynaja pelny lockdown. od poczatku roku maja praktycznie 4x tyle zgonow na mieszkanca co polska, statystycznie jest u nich teraz gorzej niz u nas w najgorszym okresie.

no i od siebie moge dodac, ze nie mialem pojecia, ze czechy to prowincja chin :kappa

---

Cytuj:

---

cowboy napisał

nowa zelandia szybko wygasila u siebie epidemie, jako jeden z pierwszych krajow poza azja. tam juz od dawna zyja normalnie. jak to zrobili?

https://www.abc.net.au/news/2021-02-...unday/13200314



czyli tygodniowy lockdown w auckland z powodu jednego, tak - jednego przypadku koronawirusa. czyli restrykcje na tydzien w jednym miescie, a pozniej znowu normalne zycie. zdecydowane dzialania i wymierne skutki, ale gdzie tam kowbojek, twardy lockdown na dwa-trzy tygodnie i ew powtorka w razie potrzeby nic by nie dal, lepiej sie kopac po czole z polsrodkami dwa lata, niech przedsiebiory wezma glebooooooooki oddech xD

europa moglaby brac przyklad.

---

Cytuj:

---

cowboy napisał

a tutaj bardzo rzeczowy wywiad, warto sb przeczytac

Rozmowa z prof. Jarosławem D. Kasprzakiem, kierownikiem I Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Biegańskiego w Łodzi

Jacy byliście przed pandemią koronawirusa?

Byliśmy wiodącym ośrodkiem leczenia chorób układu krążenia z duża poradnią, kardiochirurgią i oddziałem rehabilitacji kardiologicznej.

Co się zmieniło?

Nadal pracuję w zespole znakomitych kardiologów. Tyle że leczymy wyłącznie pacjentów zakażonych koronawirusem, u których występują powikłania ze strony układu krążenia. Zajęliśmy się tym, bo szpital, w którym mieści się nasz oddział, został jesienią ubiegłego roku, gdy dramatycznie przybywało zachorowań, przemianowany na szpital covidowy. No i dlatego, że pacjenci z koronawirusem często potrzebują pomocy kardiologa.

Bardziej ci, którzy przed zakażeniem mieli problemy z sercem, czy ci, u których pojawiły się one przez koronawirusa?

Mamy doświadczenia z całym przekrojem problemu. Część chorych już się wcześniej leczyła na serce, a gdy dołączył do tego koronawirus, problem zrobił się jeszcze większy, bo to dodatkowe obciążenie dla układu krążenia - a poza tym z pozytywnym wynikiem na zwykły, „niecovidowy” oddział pacjenta nie przyjmą. U nas na odwrót - pozytywny test jest przepustką na oddział. Dzięki współpracy z zakaźnikami po wodzą pani prof. Anny Piekarskiej z uniwersyteckich klinik chorób zakaźnych nauczyliśmy się, jak się zabezpieczać przed zakażeniem, na co zwracać uwagę w przebiegu COVID-19 i walczyć o wyleczenie takich pacjentów.

Nabyliśmy pewnych kompetencji zakaźniczych, a przez ostatnie miesiące poczyniliśmy także mnóstwo własnych obserwacji na styku COVID-u i kardiologii. Z naszej wiedzy korzystają także ozdrowieńcy, którzy tuż po zakończeniu leczenia u nas poddawani są specjalistycznym terapiom. Oni mogliby wprawdzie leczyć się na zwykłych oddziałach kardiologicznych, ale tam często wstępu nie mają. Wszystko dlatego, że po przebytej chorobie wynik testu PCR na koronawirusa potrafi się dłużej okazywać dodatni, co bywa interpretowane jako zagrożenie dla kardiologii nieleczącej chorych zakaźnych.

Ale jest też trzecia grupa, czyli pacjenci, u których powikłania kardiologiczne pojawiły się w trakcie hospitalizacji covidowej, w związku z zakażeniem koronawirusem. To potężne wyzwanie, ale i ciekawe doświadczenie zawodowe.

W COVID-19 obawiamy się głównie problemów oddechowych.

W przypadku COVID-19 głównym wskazaniem do hospitalizacji jest desaturacja wskutek ciężkiego przebiegu infekcji oddechowej, zwykle zapalenia płuc. W skrócie – zazwyczaj pacjent trafia do szpitala, gdy ma problemy z oddychaniem powodujące spadek zawartości tlenu we krwi. I tak dzieje się w przypadku jednego na 6-7 chorych. A zajęcie serca w przebiegu COVID jest dużo częstsze, niż można przypuszczać. Spośród chorych hospitalizowanych nawet co czwarty lub piąty ma problemy z sercem.

Na czym one polegają?

Mogą być mylone z zawałem, bo w badaniach wychodzą podwyższone markery zawałowe. U chorych stwierdzany jest we krwi podwyższony poziom troponiny, czyli białka komórek serca uwalnianego do krwiobiegu w wyniku obumierania komórek. To właśnie dzieje się w przypadku zawałów – przed pandemią w takiej sytuacji zazwyczaj wykonywaliśmy koronarografię. W normalnej sytuacji kardiolog, widząc podwyższoną troponinę, mówił – wieźcie pacjenta jak najszybciej do pracowni hemodynamiki – tam znajdziecie zamkniętą tętnicę wieńcową.

Teraz pytamy, czy chory ma bóle w klatce piersiowej i czy są poważne zmiany w ekg., czy widać dynamikę i narastanie nieprawidłowości. Sam zawał występuje u pacjentów covidowych stosunkowo rzadko. Ale to nie znaczy, że wirus nie uszkadza serca – często jest ono „nadgryzione” w trakcie choroby. Bo silny odczyn zapalny uszkadza jego komórki, a dodatkowo są one także zagrożone w czasie niedotlenienia wywołanego zapaleniem płuc.

Czyli zawał nie jest typowym powikłaniem?

Klasyczny zawał nie. Ale zakrzepica już tak. Wiemy już, że koronawirus uszkadza drogi oddechowe, ale także śródbłonek wyścielający układ krążenia. Pandemia ujawniła jego bardzo nieprzyjemną cechę - prowokowanie powikłań zakrzepowych w organizmie. U co czwartego pacjenta z naszego oddziału obserwujemy tworzenie skrzepów i zatykanie naczyń zaopatrujących płuca. I to mimo stosowania leków zmniejszających krzepliwość! To trochę tak, jakby naruszony przez wirusa śródbłonek przestał być takim teflonem, po którym krew się ślizga i stał się szorstki. Nigdy nie mieliśmy jednocześnie tylu pacjentów z potwierdzoną zatorowością płucną. To jest unikalna cecha COVID-u. Bardzo dla pacjenta niebezpieczna.

Dlatego podajecie leki przeciwzakrzepowe?

Tak, i one niejednemu choremu uratowały życie. Jednak koronawirus to prawdziwy kameleon. Daje bardzo różnorodne, nieoczywiste objawy i trudne do przewidzenia efekty zakażenia. Zdarzało się, że u pacjentów covidowych dochodziło także do trudnych do opanowania krwawień, nawet udarów krwotocznych. Mamy świadomość tego zagrożenia, ale równocześnie panuje zgodna opinia, że ci pacjenci wymagają profilaktyki przeciwzakrzepowej.

Na początku koronawirus napawał nas panicznym strachem i porównywaliśmy go do eboli.

Teraz już wiemy, że jest znacznie mniej śmiercionośny niż ebola. Jednak jego skutki społeczne są dużo groźniejsze. Bardzo zjadliwy wirus może szerzyć się mniej sprawnie, bo sam przecina drogi transmisji. Pacjent jest zbyt chory, żeby chodzić i zakażać innych. A proszę zobaczyć, co mamy z koronawirusem. W przeciwieństwie do grypy, w której okres wylęgania choroby to 2-3 dni, okres od zakażenia do objawów w COVID-19 to 5-7 dni. I przez cały ten czas człowiek może zakażać. A 30 proc. chorych przebywa infekcję całkowicie bezobjawowo! Ten długi okres wylęgania oraz nieoczywiste często objawy sprawiają, że chorzy trafiają do lekarza z mocno zaawansowaną chorobą, gdy możemy starać się jedynie zmniejszać późne skutki infekcji, ale już nie hamować jej narastania, co byłoby zapewne skuteczniejsze.

Mamy leki, które mogłyby być skuteczne, gdyby podać je na samym początku infekcji, w czasie namnażania wirusa. W Polsce dostępny jest remdesivir - to jedyny na razie lek przeciwwirusowy, który ma udowodnione naukowo działanie u pacjenta hospitalizowanego, u którego pogarsza się saturacja.

To dlatego eksperci tak przestrzegają przed korzystaniem na własną rękę z koncentratorów tlenu i odwlekaniem wezwania lekarza?

Przy zauważalnej duszności czekanie w domu jest bardzo nierozsądne. Gdy przegapimy ten moment, w którym możemy skutecznie działać, pozostaje tylko gaszenie pożaru. A w końcu, jeśli stan się pogorszy – coraz intensywniejsza tlenoterapia, która w przypadku koronawirusa jest – powiedzmy szczerze - działaniem paliatywnym.

Standardem leczenia szpitalnego jest stosowanie przeciwzapalnych sterydów, żeby zmniejszyć uszkodzenie płuc, ważne jest też podawanie leków przeciwzakrzepowych. Tyle że nadal nie wiadomo, jaka dawka jest optymalna, czekamy na wyniki toczących się badań.

Kolejną ciekawą z naukowego punktu widzenia cechą postępu w terapii COVID-u jest „repurposing” leków, czyli testowanie medykamentów używanych wcześniej w innych zastosowaniach. Remdesivir to niezbyt udany lek na ebolę. A tocilizumab, który stosujemy w bardziej zaawansowanej fazie choroby, aby zmniejszyć objawy zapalenia płuc, to lek, który dotąd wykorzystywany był w reumatoidalnym zapaleniu stawów. Trzeba jednak przyznać, że żadna ze stosowanych aktualnie terapii nie jest przesadnie skuteczna. Być może dlatego, że z racji specyfiki choroby stosujemy je za późno.

Co by pan odpowiedział koronasceptykom, którzy mówią o „pseudopandemii” i „zwykłej grypie”?

Prawda jest taka, że 80 na 100 z nas przechorowuje COVID stosunkowo łagodnie lub wręcz skąpoobjawowo. Około 15 procent zarażonych będzie potrzebowało leczenia w szpitalu. A do 2 proc. ofiar SARS-CoV-2 umiera. Ale porównywanie COVID-19 do zwykłej grypy to duży błąd i niedocenianie przeciwnika.

Koronawirus charakteryzuje się dużo większą zakaźnością niż wirus grypy, jest dużo bardziej nieprzewidywalny i powoduje nawet pięciokrotnie wyższą śmiertelność. A rekonwalescencja jest zdecydowanie dłuższa niż w przypadku grypy. Tak ostrej i podstępnej, a przy tym tak rozpowszechnionej choroby zakaźnej jeszcze nie mieliśmy.

O ozdrowieńcach, którzy wcale nie są zdrowi, rozmawiałam z dr. Michałem Chudzikiem, który od wielu miesięcy bada osoby po przebytej infekcji. A pan jest kierownikiem naukowym tych badań.

Z inicjatywy pana dr. Chudzika zbudowaliśmy protokół naukowy, żeby sprawdzić, co się dzieje z ozdrowieńcami, także tymi, którzy przechorowali infekcję w domach i mogliby wpaść w „czarną dziurę”, zostać bez pomocy. A oni pomocy potrzebują, i to wielospecjalistycznej – od pulmonologa, kardiologa, internisty czy neurologa, aż po psychiatrę.

Zaobserwowaliśmy, że mniejsze nasilenie samej infekcji wcale nie oznacza szybkiego powrotu dobrego samopoczucia ozdrowieńca. Nawet u tych, u których choroba wyglądała jak nie najcięższa infekcja grypowa, dochodzi do ciągnących się powikłań: problemów z kondycją, duszności i pogorszenia kondycji, bólów w klatce piersiowej, problemów z pamięcią, obniżenia nastroju.

Wypuszczamy z oddziału pacjenta, który spełnia kryterium ozdrowieńca i już wiemy, że co najmniej kilkanaście procent tych osób będzie potrzebowało medycznej pomocy, często trafi ponownie do szpitala. Dlatego mówimy o długim cieniu COVID-u, czyli problemach zdrowotnych i powikłaniach, które ciągną się długimi miesiącami. Dopiero budujemy wiedzę, czego pacjentom najbardziej potrzeba. Bo wiemy już na pewno, że negatywny wynik testu na koronawirusa nie kończy sprawy.

---

tak na dobra sprawe jak sobie ten temat przescrollowalem, to ja praktycznie jako jedyny poza dyskutowaniem, wrzucam tu jakies czysto informacyjne/ciekawe moim zdaniem posty. czasami jeszcze boglut wrzuci jakis filmik ew ostatnimi czasami lord ziban da jakiegos screena z twittera bosaka czy innego brauna xD

Cytuj:

---

ekspert napisał

no i warto dodac fakt, ze nie ma po co pisac tych odwolywan, skoro i tak na koncu przyjdzie potezny moderator i napisze ci ze masz bana za caloksztalt xD

---

tak tak, ty wcale nie zaslugujesz nawet na warna, to administracja (z POTEZNYM tajemnym adminem kowbojem na czele xD) sie uwziela na biednego maskota.

https://i.imgur.com/157xLWd.png

Cytuj:

---

ekspert napisał

ale kumasz ze forum jest od dyskusji? czy nie?

---

kumam, 50 osob tu dyskutuje kadego dnia w tym ja, co w zwiazku z tym?

PS https://torg.pl/o-wszystkim-i-o-nicz...4-kto-kto.html w tym rankingu tez prowadzisz, mimo tego ze ani ja ani zaden kadrowicz nie oddal na ciebie glosu, hmmm jak to mozliwe.....

Cytuj:

---

ekspert napisał

to ze rosnie ci e-penis, kiedy wrzucasz informacje to kazdy juz wie i widzi (nawet teraz w ostatnim zdaniu xD)

---

i nawet teraz, jak daje ci kolejna szanse na normalna rozmowe, to nie potrafisz sie powstrzymac bez prowokowania xD

Cytuj:

---

ekspert napisał

widze ze nie potrafiles zrozumiec nawet tak prostego zdania xD i juz sobie dopowiadasz reszte

---

to gosciu dajesz mi ignora i ze mna nie gadasz, jak twoim zdaniem jestem na to za glupi i nic nie rozumiem, bo po to ta funkcja jest, proste, masz do tego prawo. tymczasem ty specjalnie nowe konta zakladasz zeby do mnie napisac xD

co tu sie odkurwia :poggers
o takie torga nic nie robilem