cowboy napisał
ale o czym ty teraz piszesz? rozmawialismy tu miedzy innymi o sytuacji w szpitalach, wiec kurwa kto ma lepsze informacje w tym temacie, pracownik szpitala czy operator koparki?
jakbys sie zastanawial co tam slychac w barze, to sie kurwa idziesz zapytac barmana, a nie chlopa od ktorego kupuje zapasy
ja pierdole, co jest z tym bialystokiem nie tak xD
z reszta nawet jakbym chcial poznac proces warzenia piwa, to predzej bym zapytal barmana, niz operatora koparki, ale nie wiem moze zle kombinuje xD
ps moze w bstoku nie ma takich lokali ale jak ja ide do dobrego pubu, to zawsze tam maja jakies lokalne piwo, ktore warza na miejscu i w procesie uczestniczy tez miedzy innymi pan barman. no ale to trzeba zaplacic z pietnastaka najmniej za polowke wiec rozumiem, niektorzy moga nie wiedziec
pzdr