A gdzie
W moim odczuciu tylko dwie rzeczy działają na korzyść Konfederacji i one decydują o tym, że zagłosuję na nich - jedna to to, że przez to, że nie byli jeszcze w sejmie, to tak naprawdę jest jakiś cień nadziei, że przynajmniej ktoś od nich rozgarnięty (bo jest trochę tam takich osób, serio, ale też jest tyle samo jak nie więcej takich dzbanów, że POPIS by się nie powstydzili) się tam pojawi i postawi kontrę przeciwko reszcie tak, że chociaż jakiś mały % ludzi w Polszy coś zacznie myśleć po swojemu (ale to taki naprawdę mały xD).
Druga to to, że w sumie poglądowo, głównie gospodarczo, całkiem często się to pokrywa z tym co ja myślę, tyle XD