Bedlin napisał
pracownik zarabia 10k brutto = zostaje na rękę 7150PLN (wiadomo, do tego dochodzi jeszcze koszt pracodawcy czyli prywaciarza ponizej - mowimy tylko o kosztach ponoszonych przez beneficjenta)
Fajnie macie w głowach, pracownik 10k brutto, a jak mniej to już nie pracownik tylko biorobot, przedmiot do eksploatacji.
Nie ma nadzei dla tego narodu.
Edit - w sumie to o co innego Tobie całkiem chodziło, no ale mnie po prostu irytuje że ktoś na przykłądzie pracownika 10k akurat takie porównanie robi. Tobie chodzi o to że lepiej być korpoludkiem niż małym przedsiębiorcą w takim ujęciu. No i po zastanowieniu sie zgodze że to totalny absurd.
A to co mi lezy na wątrobie, to rzecz że tacy co rabaiją tyle że ledwie dają rady prowadzić egzystencje na minimalnym poziomie standardów społecznych powinni być zwolnieni od podatków i wtedy to byśmy sie dogadali.
Zakładki